Test: Scott Ransom eRide to niezwykle mocny E-MTB z hojnym skokiem 180 mm z przodu iz tyłu oraz dopasowaną geometrią. Silnik Bosch CX z akumulatorem 625 Wh zapewnia napęd, ale rezygnacja z obecnego systemu Smart System ma również zalety.
Aluminiowa rama ze skokiem 180 mm i mocnym flip chipem
Jako „starszy brat” Genius eRide, Ransom opiera się na aluminiowej ramie, która wygląda bardzo podobnie, ale ze skokiem 180 mm z przodu iz tyłu oferuje znacznie więcej rezerw do jazdy w terenie. W związku z tym geometria jest również zaprojektowana do zjazdów, chociaż wymiary nie są wyjątkowo progresywne. To wyważenie ma pozytywny wpływ na szlak - o tym później we wrażeniach praktycznych. Flip chip na mocowaniu amortyzatora jest ekscytujący: zmienia wysokość suportu w takim stopniu, że fabryczne 29-calowe koła można wymienić bezpośrednio na 27,5-calowe. Bardzo fajny!
Napęd Bosch CX - bez Smart System
Mimo że firma Bosch zaprezentowała w zeszłym roku swój nowy system Smart System i jest w niego wyposażona zdecydowana większość nowych eMTB, wciąż istnieje wiele modeli z istniejącym systemem „nie-inteligentnym” – na przykład Scott Ransom eRide. Wynika to głównie z faktu, że nowa bateria 750 Wh Smart System nie pasuje do wielu istniejących ramek, a ponieważ jest to jedyna opcja baterii dla Smart System, producentom pozostaje tylko dobrze znany system firmy Bosch CX i 625 Wh do zablokowania.
Nie chcemy w tym momencie zagłębiać się w różnice, ale najważniejsze w skrócie: jeśli chodzi o wydajność i reakcję, nic się nie zmieniło wraz z aktualizacją Smart System; Oprócz wspomnianej już większej baterii, największe różnice dotyczą działania i łączności. „Nieinteligentni kierowcy” muszą obejść się bez pilota LED i wyświetlacza Kiox 300, a także nowej aplikacji Flow.
Jednak spojrzenie na wagę pokazuje, że nowszy nie zawsze oznacza automatycznie lepszy: większa bateria Smart System nie tylko wydłuża się, ale także waży aż o 800 g więcej. Tylko z tego powodu elektryczne rowery górskie z systemem Smart System ważące mniej niż 25 kg są rzadkością, zwłaszcza w klasie zawieszenia Ransom eRide. W związku z tym byliśmy mile zaskoczeni, gdy nasz testowy rower w rozmiarze M i bez pedałów ważył bardzo dobre 24,5 kg. W przypadku akumulatora o pojemności 750 Wh byłoby to prawie niemożliwe; zwłaszcza, że akumulator 625 Wh umożliwia bardzo dobre zasięgi, które powinny być wystarczające dla większości kierowców. Na podstawie naszych pomiarów zużycia na stanowisku testowym można spodziewać się zasięgu około 130 km na płaskim terenie i około 1.800 m na wysokości w górach.
Przekonujący pakiet komponentów
W teście mieliśmy topowy model z serii, Scott Ransom eRide 910, który kosztuje 7.199 euro. W tym celu otrzymujesz dobrze przemyślany pakiet komponentów wysokiej jakości, nawet jeśli musisz obejść się bez cennych części. Podwozie pochodzi od Foxa: z przodu Fox 38 w wersji Performance Elite z wkładem tłumiącym Grip2 pochłania wstrząsy. Z wyjątkiem brakującej powłoki Kashima, tutaj możesz cieszyć się wszystkimi funkcjami wersji fabrycznej. Amortyzator X2 Performance z tyłu nie oferuje aż tak wielu możliwości regulacji, ale bardzo dobrze współgra z tyłem i ma spore rezerwy na dłuższe zjazdy.
Jeśli chodzi o zmianę biegów, prawie zawsze sięgasz po najwyższą półkę Sram Eagle: 12-rzędowe komponenty pochodzą głównie z serii X01 z bardzo szeroką kasetą 10-52, która oferuje ogromny zakres i w którą jesteś uzbrojony nawet na najbardziej strome podjazdy. Tańszy wariant NX Eagle jest używany tylko do manetki. Z hamulcami nie podjęto żadnych środków oszczędnościowych: Shimano XT w wersji 4-tłokowej z dużymi tarczami powinien należeć do najlepszych, jakie można obecnie dostać na rynku i naprawdę nie daje powodu do krytyki. To samo dotyczy licznych komponentów Syncros: Czy to koła, kokpit czy siodło - w przeszłości komponenty marki Scott zawsze były w stanie nas całkowicie przekonać.
Wybór opon Maxxis Assegai z przodu i Dissector z tyłu bardzo dobrze pasuje do obszaru zastosowania Ransom eRide. Dużo przyczepności z przodu, nieco lżejsza opona toczna z tyłu, która nadal zapewnia dobrą przyczepność podczas hamowania. W przypadku karkasu z przodu iz tyłu zastosowano wariant Exo+. W porządku, nawet jeśli mógłbyś rozważyć jeszcze bardziej stabilną wersję DoubleDown na E-MTB ze 180 mm skoku, przynajmniej z tyłu.
Zrównoważona obsługa - zaskakująco wszechstronna
Jesteśmy szczerzy: Scott Ransom eRide naprawdę nas zaskoczył w praktyce. Ponieważ kiedy spojrzeliśmy na dane techniczne – skok sprężyny 180 mm, płaski kąt skrętu, mocny sprzęt – tak naprawdę zdecydowaliśmy się na czystą strzelankę. Ale: Scott E-MTB to znacznie więcej i znajduje zaskakująco dobrą równowagę między wspomnianym już E-MTB typu baller a wszechstronnym rowerem wszechstronnym. W swojej podstawowej dyscyplinie na szlaku połączenie pełnego, responsywnego podwozia, przyczepnych opon i mocnych, niezawodnych hamulców to rozkosz. Kiedy pod górę, centralna pozycja siedząca, mocny silnik Bosch CX i szeroki zakres przełożeń sprawiają, że Ransom jest niemalże wspinaczem.
Jednak fakt, że rower to znacznie więcej niż tylko maszyna do zjazdów, wynika w szczególności z jego bardzo dobrze wyważonej geometrii. Jest wystarczająco nowoczesny, aby aktywni jeźdźcy mogli cieszyć się naciskiem na przednie koło dzięki długiej ramie i płaskiemu kątowi skrętu, ale nie tak progresywny, aby mniej doświadczeni jeźdźcy byli przytłoczeni. Nawet jeśli nawierzchnia jest bardziej umiarkowana, tempo jest nieco spokojniejsze, a styl jazdy mniej aktywny, rower jest całkowicie przekonujący. Bardzo niewiele E-MTB osiąga tę równowagę, szczególnie w tym przedziale cenowym.
Rowery Scott 2022: Nowe rowery górskie i E-MTB z innowacyjną technologią
Nowe rowery Scott 2022: Na rok 2022 Scott całkowicie zmienił swoje rowery górskie do biegów przełajowych i szlaków. Wiele wydarzyło się również w sektorze e-MTB: do oferty dodano dwa e-MTB. Patron eRIDE jest pełen ciekawych niespodzianek. Tutaj prezentujemy wszystkie nowości i rowery. Koło nie jest już nowością w […]
Schreibe einen Kommentar