Targi: Od 18 do 22 lutego w monachijskim centrum wystawienniczym po raz kolejny odbyły się targi f.re.e: jedne z największych targów wszystkiego, co dotyczy podróży i wypoczynku. Całą halę poświęcono dwukołowym kompanom, a liczni producenci prezentowali nowości i sprawdzone produkty. W tym Hiszpanie z BH Bikes.
Chociaż producent z małego miasteczka niedaleko Bilbao w hiszpańskim Kraju Basków obejmuje całe spektrum rowerów – od dziecięcych po górskie i szosowe po miejskie – i pokazał to również na małym, ale eleganckim stoisku na targach f.re.e. wyraźnie skupiono się na rowerach elektrycznych, które oprócz konwencjonalnych napędów Bosch, Shimano czy Panasonic opierają się przede wszystkim na specjalnie opracowanej technologii o nazwie „Emotion”.
Rowery z napędem Emotion można znaleźć w liniach produktowych BH Evo, Nitro, Neo i EasyGo. Wszystko jest tutaj dostępne, od e-w pełni dla sportowego łowcy szlaków, przez zrelaksowane rowery turystyczne i trekkingowe, po rowery przełajowe. Sercem rowerów Emotion jest silnik tylnego koła, który w praktyce jest (nie)odczuwalny ze względu na wyjątkowo cichą pracę. Rowery z serii Evo, Nitro i Neo mają również wbudowane w ramę akumulatory – skutecznie chroni to ogniwa przed wszelkimi wpływami zewnętrznymi, a także zapewnia bardzo elegancki, prosty wygląd, który zdecydowanie wyróżnia się na tle konwencjonalnych pedeleków.
Ale wielki tłum na stoisku BH pochodził z serii EasyGo. Raz po raz widziało się prawdziwe tłumy ludzi, którzy gromadzili się wokół jednego i tego samego roweru i oglądali go z bliska. Obiekt pożądania nazywa się BH EasyGo Race i jest to również pedelek z napędem Emotion. Co czyni go tak wyjątkowym: EasyGo Race to stylowy jednobiegowy rower, którego elektryczne serce widać dopiero na drugi lub trzeci rzut oka. Dzięki kompaktowemu silnikowi na tylne koło i akumulatorowi umieszczonemu w małej sakwie, ten prosty, szary rower ma niezwykle schludny wygląd, a niektóre czerwone elementy dodatkowe, w tym na przykład wysokoprofilowe felgi, zapewniają kolorowe akcenty.
Ale rower robi wrażenie nie tylko wizualnie: niecałe 16 kg, jak na pedeleka, jest dość niski, a akumulator 6 Ah ma zasilić silnik o mocy 250 W na dystansie do 45 km. Wielu odwiedzających reagowało z niedowierzaniem, gdy pytali o cenę: EasyGo Race kosztuje tylko 1.325 €. W świetle tych danych nie byłoby zaskoczeniem, gdyby któryś z tych szaro-czerwonych speedsterów miał w przyszłości częściej pojawiać się na niemieckich drogach.
Schreibe einen Kommentar