...albo lepiej nie to, tylko ona. Mówimy o narzędziach na nadchodzący sezon. A ponieważ nie tylko chcemy brać udział w naszych wyścigach tutaj na Velomotion na naszym ekskluzywnym blogu zespołu, ale także chcemy pozwolić wam zajrzeć za kulisy, mamy teraz małą zapowiedź.
Po naszym wspólnym zgrupowaniu drużynowym w Hiszpanii na początku miesiąca, kolejne ważne spotkanie było dla mnie w środę. Jako kierownik zespołu jesteś odpowiedzialny nie tylko za koordynację wyścigów, ale także za współpracę ze sponsorami. Tak więc razem z naszym głównym mechanikiem Jochenem Lamadem pojechaliśmy do naszego dostawcy Simplon w Bregencji, aby otrzymać nowe ramy do jazdy szosowej i czasowej.
Na miejscu czekał już na nas Alexander Steurer, przedstawiciel zespołu Simplona. Dzięki pracom przygotowawczym oprócz ram przygotował już inne materiały, więc mogliśmy od razu przystąpić do budowy. Naszym celem było rozstawienie 30 rowerów szosowych i 10 samochodów do jazdy na czas do piątku wieczorem - niestety nie udało się. Ale kto nie lubi pracować w weekendy, kiedy można mieć wrażenie, że Boże Narodzenie zaczyna się w tym roku nieco wcześniej.
Wszystkie uliczne wyścigi są oparte na Simplonie Nexio i są z wysokiej jakości Deda 35-Komponenty, Campagnolos Chór 11-biegowa grupa i Borakoła, siodełka Selle Italia i koszyki na bidon Arundel. Rowery do jazdy na czas Mr.T są również bardziej niż imponujące z podobnym wyposażeniem. Rowery są lekkie, sztywne i wyglądają na niezwykle szybkie: to przyjemność mieć tak dobrych partnerów.
Teraz tylko sukcesy muszą nadejść. Ale kto wie, może uda nam się świętować na Vuelta a Tachira w Wenezueli w połowie stycznia.
//Tekst
Julian Rammler – kierownik zespołu