Kolarstwo: Zespół Jumbo – Visma w imponujący sposób pokazał podczas Vuelta a Espana, że jest miarą wszystkiego. Jonas Vingegaard wygrał 13. etap. W klasyfikacji generalnej czarno-żółci zajmują obecnie całe podium.
Jumbo – Visma demoralizuje konkurencję
Jak można było się spodziewać, zespół Jumbo – Visma dostarczył młot na 13. etapie Vuelta a Espana. Holenderska drużyna wyłożyła karty na stół już na początku wyścigu o długości 134,7 km z Formigal do Col du Tourmalet. Grono faworytów przerzedzało się, aż do Col du Tourmalet pozostało już tylko sześciu zawodników – w tym trzech w barwach czarno-żółtych. Potem usiadł jonas vingegaard (Jumbo – Visma) swój atak. Dwukrotny zwycięzca Tour de France natychmiast stworzył przewagę i nie dał się już dogonić. Trzeba było za tym pójść Jan Ayuso (ZEA), Enrique Więcej (Movistar) i Ciana Uijtdebroeksa (Bora – hansgrohe) nadawała tempo primoz roglic (Jumbo – Visma) i wrześniowy pocałunek (Jumbo – Visma) byli oczywiście w stanie powstrzymać się ze względów taktycznych. Amerykanin w czerwonej koszulce przeszedł do ofensywy na dwa kilometry przed metą. A ponieważ Primoz Roglic w końcu zaczął biec sprintem, Jumbo – Visma zapewnił idealne podium.
Evenepoel już został w Aubisque
Kto nie może się doczekać pojedynku Jumbo – Visma i Remco Evenepoel (Soudal – Quick-Step) był zadowolony, ale na początku dzisiejszego etapu poczuł rozczarowanie. Ponieważ belgijski były mistrz świata nie był w stanie podążać za grupą faworytów. Nawet gdy wspinali się na Col d'Aubisque, tempo holenderskiej drużyny było dla niego za szybkie. Jego koledzy z drużyny pozostali przy nim, ale różnica stawała się coraz większa. Oznacza to, że misja obrony tytułu Remco Evenepoela nie powiodła się. Portugalski João Almeida (ZEA) spotkał ten sam los. Ale jego zespół nie czekał na niego, ponieważ był z nim Jan Ayuso (ZEA) i Mark Soler (ZEA) mają jeszcze dwóch liderów, którzy pozostali w grupie faworytów.
Opinia: Dobre dla Jumbo – Visma, złe dla jazdy na rowerze
Dziś fani kolarstwa mogli zobaczyć na żywo historię kolarstwa. Zespół Jumbo – Visma bawił się w kotka i myszkę z konkurencją w sposób, jakiego nikt nie był w stanie zrobić od czasu prezentacji zespołu Mapei na wyścigu Paryż – Roubaix w 1996 roku. Jonas Vingegaard, Sepp Kuss i Primoz Roglic mogą wybrać, kto dziś wieczorem w hotelu wygra Vuelta a Espana 2023. Ty decydujesz, kto stanie na szczycie podium, a kto będzie za nim. Bo konkurencja nie ma szans. A Vuelta to obecnie nie jedyny wyścig, w którym Jumbo – Visma sprawia, że zawodnicy wyglądają jak przedszkolaki. Jednocześnie nie pozwalają, aby podczas Tour of Britain coś poszło nie tak. Wygrali wszystkie pierwsze pięć etapów. Gratulacje należą się holenderskiej drużynie, która profesjonalnie przepracowała całe wydarzenie. Ale to zdecydowanie nie jest dobre dla jazdy na rowerze.
́
Jonas Vingegaard Rasmussen wpisuje swoje nazwisko i miejsce w cima del Tourmalet w trójce dla recuerdo del Jumbo con Kuss y Roglic#LaVuelta23 | #LaVueltaEurosport pic.twitter.com/6nTdKCeXuP
— Eurosport.es (@Eurosport_ES) 8 września 2023 r.