Test: wydaj 100 euro więcej, oszczędzasz - czy żadne z tych dwóch? Różne modele jednego producenta są często tak zbliżone cenowo, że zaczynasz się zastanawiać. Nasz przykładowy rower, Pegasus Solero SL 24, pokazuje, jak wypada w porównaniu z sąsiednimi modelami.
Dlaczego jest tak wiele modeli rowerów? Zwłaszcza w obszarze rowerów codziennych różnica w cenie w stosunku do następnego modelu to często zaledwie 50 lub 100 euro – a na pierwszy rzut oka rowery wyglądają identycznie. Roweru trekkingowego, takiego jak Solero SL 24 firmy Pegasus, nie trzeba szczegółowo wyjaśniać: Praktyczny rower na co dzień i na wycieczki z amortyzowanym widelcem i przerzutką jest przeznaczony dla osób, które po prostu szukają wszechstronnego roweru i nie chcesz długo zastanawiać się nad szczegółami technicznymi. Każdy, kto idzie z takim zamiarem do sklepu rowerowego, zwykle ustalił już pewien poziom cenowy – powiedzmy 800 euro, czyli sumę, którą trzeba zainwestować w Solero SL 24. Jeśli rozejrzysz się po asortymencie tego sprzedawcy, nasuwają się dwa pytania: Czy nie mogę kupić prawie takiego samego roweru za 100 euro mniej - mianowicie Pegasus Piazza 21? A może z drugiej strony, czy warto zainwestować 100 euro więcej w Solero Disc 24?
Dopłata za hamulce tarczowe
Różnica w stosunku do droższego roweru jest wyraźna i widać ją już w nazwie: Solero Disc jest wyposażony w hamulce tarczowe i dlatego jest nieco „lepszy”. Zaletą hamulca tarczowego jest silniejszy efekt hamowania, zwłaszcza na mokrej nawierzchni - tam gdzie woda i brud na feldze zmniejszają skuteczność klasycznych hamulców typu V-brake, hamulce tarczowe zapewniają mniej lub bardziej stałe opóźnienie. Jest to zaleta podczas jazdy na nartach w każdą pogodę i przy szybkich zjazdach. Nawet ci, którzy podróżują z bagażem lub ważą kilka kilogramów więcej, powinni zdecydować się na hamulce tarczowe.
Ekonomiczny, ale funkcjonalny
Oczywiście rowerzyści okazjonalni również dobrze dogadują się z hamulcami V-brake - są niezawodne, łatwe w utrzymaniu dzięki prostej konstrukcji i sprawdziły się przez wiele lat. Jedyną rzeczą jest to, że w przypadku modelu z tarczą dopłata w wysokości 100 euro wynika nie tylko z układu hamulcowego; SL Disc ma też więcej do zaoferowania pod innymi względami. Z jednej strony zamontowano widelec o dobrych 50% większym skoku sprężyny - 63 zamiast 40 mm, co umożliwia bardzo miękkie dostrojenie widelca bez opadania przy mocniejszych uderzeniach. Z drugiej strony Pegasus zamontował w droższym modelu znacznie jaśniejszy reflektor, którego 50 luksów umożliwia bezpieczną jazdę nawet w absolutnych ciemnościach. Jasne, w razie potrzeby można go doposażyć - ale za wysokiej jakości grzejnik trzeba zapłacić 40 euro.
Dodatkowe 100 euro za Solero SL Disc 24 jest zauważalne na trzy sposoby pod względem funkcji - przynajmniej podczas bardziej ogólnej jazdy na rowerze, a także na mokrej nawierzchni, w ciemności i na nierównym podłożu. Jeśli zamierzasz właśnie to zrobić, powinieneś raczej zainwestować 900 zamiast 800 euro i wybrać droższy rower.
Więcej biegów i światła postojowe
A co z różnicami między Solero SL 24 a Piazza 21? Wizualnie oba modele wyglądają niezwykle podobnie; przecież nie są dostępne w identycznych wariantach kolorystycznych. Jak sama nazwa wskazuje, Solero ma ośmiobiegową zębatkę, a tym samym oferuje trzy biegi więcej - i to jest zauważalna różnica, zwłaszcza że ogólny zakres przełożeń jest większy. Szczególnie pod górę możesz skorzystać z lżejszego biegu; Każdy, kto ma od czasu do czasu do czynienia ze stromym odcinkiem, powinien rozważyć model 24-biegowy. Tym bardziej, że istnieją jeszcze inne różnice: Piazza za 700 euro ma funkcję światła postojowego z tyłu, podczas gdy przednie światło w Solero świeci również podczas postoju.
Jest to bardzo ważny element bezpieczeństwa i powinien być szczególnie ważny dla rowerzystów miejskich. Inny szczegół jest prawie niezauważalny dla laika: plac jest również wyposażony w tak zwaną świecę siodłową; siodło jest do tego przymocowane za pomocą „zacisku siodełka”. Z drugiej strony Solero 24 SL ma prawdziwą sztycę z praktycznym zaciskiem jarzma. Pozwala to na precyzyjną regulację nachylenia siodełka i nie jest wymagana żadna brutalna siła, aby bezpiecznie zamocować siodełko.
Drobne dodatki do droższego roweru
I inaczej? Jako mały dodatek Pegasus dał Solero magnetyczny uchwyt na butelkę Fidlock o wartości dziesięciu euro, do którego nadal potrzebujesz odpowiedniej butelki. Jest to również szczegół, który staje się interesujący w miarę cykli. Na koniec pozostaje wniosek: jeśli jeździsz więcej na rowerze, powinieneś też wydać więcej na rower, a także wziąć pod uwagę swoje nawyki związane z jazdą – pogodę, ukształtowanie terenu i porę dnia. Różnic między Solero SL 24 z jednej strony a droższymi lub tańszymi modelami z drugiej nie da się (rozsądnie) nadrobić późniejszym doposażeniem - więc jeśli przy zakupie roweru staniesz przed pytaniem, czy powinieneś zapłacić plus/minus 100 euro jedź lepiej, zadręczaj sprzedawcę rowerów i nie decyduj zbyt szybko.
Schreibe einen Kommentar