Kolarstwo: w końcu zadziałało! Phil Bauhaus (Bahrain – McLaren) odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Na trzecim etapie Saudi Tour skorzystał ze wstępnej pracy Marka Cavendisha (Bahrajn – McLaren).
Phil Bauhaus wygrywa dzięki sprytowi Marka Cavendisha
Właściwie jest Mark Cavendish (Bahrajn – McLaren) zawsze ten, dla którego jedzie się na ostatnich metrach. Nawet dzisiaj przez długi czas tak to wyglądało - ale wtedy potrafił oszukać wszystkich zwodem. Jadąc na tylnym kole kolegi z zespołu, Phila Bauhausa (Bahrain – McLaren), Brytyjczyk nagle zwiększył dystans, podczas gdy Niemiec przyspieszył. Szybko powstał mały trop Phila Bauhausa nie mógł już znieść.
Teraz prowadzi nawet w klasyfikacji generalnej
W tle zdziwione twarze zawodników - i rozradowany Mark Cavendish. Reinardta Janse van Rensburga (NTT), Youcefa Reguigui (Terengganu Inc.TSG), Carlosa Barbera (NTT) i Nacera Bouhanniego (Arkéa – Samsic) zabrakło zaledwie kilku miejsc do szczęśliwego zwycięzcy, który notabene tym sukcesem również objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Również mocny: pobiegł sprintem na 10. miejscu Lucasa Carstensena (Bike Aid) kolejny pilot z Niemiec w pierwszej dziesiątce.
"@PhilBauhaus odblokowuje!” 🔓@MarkCavendish świętuje ze swoim kolegą z drużyny jako @BahrajnMcLaren uzyskać swoją pierwszą wygraną jako #ZespółBahrainMcLaren#Saudyjska wycieczka pic.twitter.com/iJQjqzlhfo
— Eurosport Wielka Brytania (@Eurosport_UK) 6 lutego 2020 r.