Test: Seria B firmy Klever nie jest nowicjuszem w dziedzinie e-rowerów i od czasu jej wprowadzenia na rynek kilka lat temu zyskała rzeszę lojalnych fanów. Nie jest to zaskakujące: poza niekwestionowanymi zaletami roweru oferuje on kombinację, której nie znajdziesz drugi raz nawet na zróżnicowanym rynku e-rowerów. Czy idiosynkratyczna mieszanka Klever B Speed zadziała? Przetestowaliśmy to.
Z jednej strony są małe 24-calowe koła, które utrzymują kompaktowy rozstaw osi, a tym samym ogólne wymiary Klever B Speed. Dają również motocyklowi zauważalny wzrost zwinności w porównaniu z konkurencją.
Drugim ważnym, wyjątkowym atutem kompaktowego e-roweru Klever jest jego pełne zawieszenie: 70 mm z przodu i 65 mm z tyłu, niezawodnie pokonuje nierówności na złych ścieżkach rowerowych lub brukowanych ulicach. Jeden lub drugi może zapytać, dlaczego nie można po prostu używać w pełni E-MTB: Jasne, ale tutaj brakuje komfortu osprzętu, takiego jak błotniki, bagażnik, oświetlenie - co więcej, zorientowane głównie na sport E-MTB nie są dorównują pod względem pozycji siedzącej porównywalnej z miejskim pojazdem typu runabout, takim jak B Speed.
Trzecia cecha wspólna B Speed z wszystkimi rowerami Klever Mobility: Silnik piasty w tylnym kole, który ma niezaprzeczalną przewagę nad silnikami centralnymi: Oprócz braku hałasu tła obejmuje to również funkcję rekuperacji i szeroki zakres zastosowań, od wygodnych krążowników po pełne życia S-Pedelec.
Klever B Speed: wszystko jest w miksie
Dobra, przyznaję, jako nowicjusz w serii B początkowo byłem nieco sceptyczny co do przeznaczenia roweru: małe koła? Ciężkie pełne zawieszenie do roweru miejskiego? W naszym wariancie testowym również jako szybki S-Pedelec? Czy ta śmiała kalkulacja może się udać? Zanim przejdziemy do odpowiedzi na to pytanie, najpierw kilka faktów na temat Klever B Speed. Omówiliśmy już kluczowe dane - 24-calowe koła, silnik w piaście do 45km/h i pełne zawieszenie.
Mówiąc szczegółowo, akumulator 570 Wh w naszym rowerze testowym zapewnia niezbędny zasięg. Jako alternatywę nabywcom B Speed oferowany jest nowy wariant 850 Wh, a każdy, kto może być zadowolony z pedeleka 25 km / h, ma również opcję 370 Wh. We wszystkich wariantach prostopadłościenny magazyn energii znajduje się między rurą podsiodłową a obszarem sterowania na poziomie suportu. W dobie pełnej integracji wygląda to na pierwszy rzut oka trochę dziwnie, ale oprócz optycznej ekstrawagancji ma też podłoże funkcjonalne. Ze względu na umiejscowienie akumulatora środek ciężkości B Speed przesuwa się daleko w dół, co powinno sprzyjać pełnej i bezpiecznej obsłudze.
O wspomnianym pełnym zawieszeniu nie ma zbyt wiele do powiedzenia: 70 lub 65 mm skoku sprężyny spokojnie wystarczy nawet na najgorsze ścieżki rowerowe, ale nie należy odważać się na off-roadowe przygody z nim – w końcu żaden problem B Speed z pewnością nie jest do tego przeznaczony. Zastosowana technologia jest pragmatyczna, raczej prosta, ale niezwykle łatwa w utrzymaniu. Stalowe sprężyny w widelcu i amortyzatorze są gotowe do użycia, ale można je dostosować do wagi kierowcy tylko w ograniczonym zakresie. Tutaj byłbyś nieco bardziej elastyczny z elementami resorów pneumatycznych. Niezły spacer: W obu przypadkach odbicie jest regulowane.
Klever B Speed jest hamowany za pomocą Magury MT4e, która oprócz dużej mocy i wysokiej stabilności jest również podłączona do tylnego światła, a tym samym uruchamia światło hamowania po uruchomieniu. Mówiąc o oświetleniu - tutaj polegasz na sprawdzonej jakości Supernova z przednim reflektorem E99, który jest wyposażony w światła do jazdy dziennej i pasujące światło tylne E99 45 na tylnym błotniku. Kompaktowy bagażnik z tyłu oferuje mocowania do toreb rowerowych - jednak ze względu na kompaktowe wymiary przed zakupem należy sprawdzić, czy można zmieścić również żądane torby.
Kierownice, które są przymocowane do widelca za pomocą regulowanego mostka, są również ozdobione wyświetlaczem i jednostką sterującą napędem. Obie funkcje mieszczą się w jednej obudowie i są zredukowane do niezbędnego minimum. Bardzo czytelny monochromatyczny wyświetlacz dostarcza najważniejszych informacji i może być obsługiwany z określonym punktem nacisku za pomocą gumowanych przycisków. Tuż obok znajduje się przycisk klaksonu, którego głośność prawdopodobnie będzie znacznie wyższa niż w przypadku wielu odpowiedników w samochodach i motocyklach.
Klever B Speed: Zwinność spotyka się z napędem
Dość technologii, wsiadajmy na rower i wróćmy do początkowego pytania: czy Klever B Speed, który na pierwszy rzut oka wydaje się nieco szalony, może się sprawdzić? Krótka odpowiedź: Tak, może! Moja nieco dłuższa odpowiedź: B Speed jest zaskakująco szybki i żwawy od pierwszego obrotu pedałów. Zaskakujące, ponieważ Klever waży imponujące 31,4 kg, nawet jak na S-Pedelec. Jeśli więc musisz w regularnych odstępach taszczyć rower po klatce schodowej lub równoważyć go na stojaku rowerowym, powinieneś o tym wiedzieć. Jeśli jednak usiądziesz na wygodnym siodełku, nie poczujesz go już zbyt wiele.
Pozycja siedząca jest wygodna i wyprostowana. Jesteś prawie intronizowany powyżej prędkości B, dzięki czemu zawsze masz dobry przegląd tego, co dzieje się na drodze. Amortyzowany widelec i amortyzator wykonują swoją pracę bardzo dobrze i pokonują dziury i drobne nierówności. Równie dużą rolę w wysokim komforcie jazdy odgrywają wielkogabarytowe opony Big Apple firmy Schwalbe, które zapewniają niesamowitą przyczepność nawet na mokrych nawierzchniach. Jak zwykle 10-biegowa przekładnia XT od Shimano zmieniała biegi dyskretnie i bez żadnych problemów. Zasięg kasety 11-36 jest całkowicie wystarczający w większości warunków.
Obsługa napędu za pomocą jednostki sterującej jest szybka i łatwa, nawet dla mniej obeznanych z technologią kierowców, bez konieczności długiego studiowania instrukcji.Wyświetlacz powinien dostarczać nieco więcej informacji, ale jest też czytelny i nie nie odwracać uwagi od jazdy. Oświetlenie robi bardzo dobre wrażenie, podobnie jak błotniki i bagażnik, a ja nie mogłem wydobyć z żadnego z przystawek lekkiego grzechotania – bez względu na to, jak nierówny był teren.
Mówiąc o głośności: tylny silnik nie hałasuje nawet przy najwyższym poziomie wspomagania - mimo że wyraźnie pcha nawet przy najniższych poziomach i pozwala na osiągnięcie prędkości do 40 km/h bez większego wysiłku. Jeśli chcesz osiągnąć maksymalną prędkość 45 km/h, potrzebujesz trochę więcej inicjatywy ze strony kierowcy. Niestety, tak duża moc ma również wadę: w pofałdowanym terenie „mała” bateria 570 Wh z trudem może pokonać więcej niż 35 km, nawet przy zmniejszonym wsparciu. Jeśli więc chcesz używać Klevera B Speed nie tylko do jazdy po mieście, ale także jako roweru międzymiastowego i osoby dojeżdżającej do pracy na długich trasach, zdecydowanie powinieneś pomyśleć o akumulatorze 850 Wh.
Schreibe einen Kommentar