Nowości produktowe: Wraz z SRAM Guide T, amerykański producent wprowadza nowy, niedrogi 4-tłokowy hamulec. Jak sama nazwa wskazuje, bazuje na uznanej serii Guide. Zacisk hamulca odpowiada nawet droższym wersjom, tylko dźwignię trzeba kilka razy skompromitować ze względu na cenę.
Seria hamulców SRAM Guide to prawdopodobnie jedne z najlepiej sprzedających się i najczęściej używanych hamulców w rowerach górskich. Dobra modulacja, duża siła hamowania i łatwa konserwacja można zaliczyć na plusy. Wariantów Guide było już pięć, tylko w niskim przedziale cenowym była jeszcze mała dziura, którą SRAM wypełnia teraz nowym Guide T.
Najważniejsze: SRAM Guide T powinien zachować duże zalety innych, droższych przelotek, ale jednocześnie być dostępny w sklepach w niższej cenie. SRAM podaje 117 euro za hamulec jako sugerowaną cenę detaliczną, ale cena detaliczna powinna wyraźnie spaść. Zestaw hamulcowy powinien być zatem dostępny za znacznie poniżej 200 euro. Jednak z amerykańskim producentem też nie ma co czarować i za niską cenę trzeba obejść się bez beznarzędziowej regulacji szerokości dźwigni hamulca w porównaniu do kolejnego wyższego modelu Guide R. I tak może to nie być zbyt ważne dla początkujących, a zacisk hamulca odpowiada wariantom wyższej jakości. Siła hamowania i modulacja powinny zatem być na podobnie wysokim poziomie.
Poza tym SRAM Guide R dziedziczy również kilka innych cech serii, w tym odpowietrznik BleedingEdge i oczywiście dźwignie hamulca są tutaj również kompatybilne z matchmakerem. SRAM podaje wagę wersji Matchmaker z przewodem 800mm na 280g - tutaj również dorównuje droższemu Guide R.
SRAM Guide T trafi do sprzedaży w styczniu.
Schreibe einen Kommentar