Kolarstwo: Fabian Lienhard (IAM – Excelsior) świętował swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie w Chorwacji. Szwajcar był w stanie zademonstrować swoją pozycję w Poreč Trophy w sprincie czteroosobowej, czysto niemieckojęzycznej grupy uciekinierów.
Szwajcaria, Niemcy i Austria w czołówce
Wczoraj na Poreč Trophy mówiono po niemiecku. Czterech niemieckojęzycznych zawodowców zdominowało chorwacki jednodniowy wyścig na dystansie 147 kilometrów z Poreča do Tar. Po 60 kilometrach utworzył się kwartet ze Szwajcarami Fabiana Lienharda (IAM – Excelsior), Austriak Patryk Gamper (Tirol KTM) i Niemców Bocian Florian (Rozwój Sunweb) i Krzysztof Hatz (Herrmann Radteam) utworzony. Czwórka świetnie się zgrała, przez co peleton nie był w stanie odbudować się do samego końca. W sprincie Fabian Lienhard zostawił swoich towarzyszy w tyle. Peleton dojechał 55 sekund później. Podobnie jak w zeszłym roku, wcześnie świętuje swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie. W tym czasie wygrał swój pierwszy wyścig na pierwszym etapie Tour de Normandie.
Po trudnej zimie Lienhard znów patrzy przed siebie
Dla Fabiana Lienharda Wszyscy byli szczęśliwi w sobotę. Nawet pokonani rywale byli zadowoleni ze swojego występu i gratulowali sympatycznego Szwajcara. Lienhard nie miał łatwego czasu. Najpierw musiał szukać nowej drużyny zimą po odejściu Holowesko z drugiej ligi amerykańskiej, potem po długiej walce z rakiem zmarł jego ojciec. Teraz 25-latek ze Steinmaur znowu pozytywnie patrzy w przyszłość – taki początek sezonu może tylko pomóc.
🗣 „Próbowaliśmy stworzyć dobrą ucieczkę i ostatecznie udało mi się stworzyć silną czteroosobową ucieczkę, która dotarła do linii”.#PorecTrofeum reakcje Floriana Bociana👇
💻https://t.co/vpyxmCG6KR pic.twitter.com/DbKJJelA3E
— Zespół Sunweb (@TeamSunweb) 9. Marzec 2019
Schreibe einen Kommentar