Kolarstwo: Geraint Thomas wygrał piąty etap Critérium du Dauphiné. Brytyjczyk zaatakował na ostatnim kilometrze i właśnie obronił się przed Sonnym Colbrellim. Liderem pozostaje Lukas Pöstlberger.
Thomas wiwatuje, złości się i znowu wiwatuje
Już trzeci raz musi Sonny'ego Colbrelliego (Bahrajn – Zwycięski) zirytowany drugim miejscem w Critérium du Dauphiné. Włoch trochę spóźnił się na dzisiejszym piątym etapie, 175,4 km z Saint-Chamond do Saint-Vallier po Geraint Thomas (Ineos Grenadiers) kontynuował atak i ustawił kilka metrów między sobą a peletonem. Brytyjczyk już dopingował, gdy przekraczał linię mety, ale potem chwycił za kask, bo myślał, że jednak został złapany. Ale słusznie świętował dzisiejsze zwycięstwo. Może nadal nosić żółtą koszulkę Łukasz Pöstlberger (Bora – hansgrohe). Austriak pewnie obronił prowadzenie, ale wciąż ma tylko sekundę przewagi Aleksiej Łucenko (Astana-Premier Tech).
????????@GeraintThomas86 z 🇵🇧@INEOSGrenadierzy wygrywa etap 5 🇫🇷@dauphine #Dauphine przez @sporza_koers pic.twitter.com/kYFYnW322N
— Światowe statystyki kolarskie (@wcsbike) 3 czerwca 2021 r.
Schreibe einen Kommentar