Test Pegasus Premio EVO Lite: Na pierwszy rzut oka trekingowy e-rower Pegasus Premio Evo 10 Lite wygląda, jakby został stworzony z myślą o rozsądnej decyzji. Ale w teście e-rower pokazuje się z zupełnie innej strony: tak sportowy, wygodny i kompetentny, że relacja funkcjonalna szybko staje się emocjonalna.
W szczęściu i w nieszczęściu. Kraść konie. W dobrych i złych czasach.
Każdy, kto jest opisany w ten sposób, jest nam bardzo bliski, ale emocje prawie nie rezonują. Nacisk kładziony jest na niezawodność, funkcjonalność osoby, że tak powiem. Ci, którzy się sprawdzają, mogą być blisko nas, zwłaszcza gdy robi się ciężko.
Mała zapowiedź wideo Pegasus Premio EVO 10 Lite
Samo bycie pięknym nie wystarczy, dotyczy to zarówno ludzi, jak i produktów technicznych. Zbyt wiele rowerów chce sprawiać przyjemność, a nie być użyteczne, odkładając na bok funkcjonalność i prezentując przyjemne kształty. Ale emocje budzą tylko na chwilę - jeśli dużo jeździsz na rowerze, szybko zauważysz, gdzie jest problem i dość szybko "odkochasz się".
Pegasus Premio EVO 10 Lite zaskakuje
Z drugiej strony, z funkcjonalnością, często jest odwrotnie. Racjonalna decyzja podjęta, entuzjazm ograniczony - na razie. Kupili coś solidnego, co miało być uniwersalne i użyteczne, a tu niespodzianka. Głębokie przejście? Prezent, wygoda i łatwa obsługa były w osobistych specyfikacjach. Wygodny kształt kierownicy? Nie wyglądało to zbyt sportowo, ale szczerze mówiąc, twoje ręce nigdy nie były tak lekkie i zrelaksowane na uchwytach, które swoją drogą są bardzo dobrze uformowane.
Blok klawiszy w zasięgu ręki jest łatwo dostępny, więc wybierz tryb średni; I właśnie wtedy się obraca. Żadnego dudnienia ani wycia, nie testujemy motocykla - po prostu pełny, nieubłagany ciąg, który pcha nas pod górę do lasu, obok zdziwionego rowerzysty wyścigowego, spacerowicze pędzą obok, a teraz nadchodzi zakręt, w którym my' zawsze musiałem zsiadać. Dwucyfrowe wartości procentowe nachylenia, a skok pedału jest nadal lekki, a prędkość tak wysoka, że można oderwać ręce od kierownicy bez obracania się.
Chcesz jeszcze więcej rowerów e-trekkingowych? Sprawdź nasze top 10 na sezon 2021:

Top 10: Najlepsze e-rowery trekkingowe 2021 — wszechstronna różnorodność
Nowości produktowe / E-Bike: Już i tak niezwykle wszechstronne rowery trekkingowe zyskują kolejny aspekt dzięki silnikowi. Wycieczka nie ma więc prawie żadnych ograniczeń, codzienne życie z rowerem jest o wiele łatwiejsze. Podejścia są różne: od szczupłych i lekkich po potężne i dobroduszne, wszystko tam jest. Mamy 10 najlepszych tras trekkingowych […]
Wszechstronny e-rower o sportowym charakterze
To ma być funkcjonalny bestseller, z którym Pegasus bije rekordy sprzedaży jeden za drugim? Pedelec typu chleb z masłem, który jest sprzedawany w tysiącach sklepów rowerowych firmy macierzystej ZEG? W tej chwili siedzimy w super sportowym samochodzie, który wydaje się wymykać wszelkim kategoriom rozsądku. Kiedy czołowy wiatr wieje ci w uszach na 15% wzniesieniu, czym wtedy jedziesz? Rower elektryczny?
Staje się bardziej płaski, a to, co w normalnym kolarskim życiu jest zakończeniem kilkuminutowego przepychania, teraz staje się przeżyciem z dużą prędkością. W najmocniejszym trybie jazdy napęd Bosch CX odpycha teraz 85 niutonometrów, popychając Premio Evo 10 do zakresu sterowania z wciąż cztero-pięcioprocentowym nachyleniem z dźwięcznym buczeniem. 25 km/h dla niezmotoryzowanych rowerzystów, nawet na płaskim terenie, jest nie do osiągnięcia - dla Pegasusa to bułka z masłem, nawet w górach.
Ławeczka na pastwisku dla koni, zazwyczaj idealna do odpoczynku po tych stu metrach wysokości; dzisiaj je zignorujemy, po prostu zwolnij i spójrz na wskaźnik naładowania baterii na wyświetlaczu. Wciąż wszystkie słupki, ale tak naprawdę wszystko jest jasne. Pojemność magazynu energii wynosi 625 watogodzin, co oznacza, że ciągłą moc wyjściową silnika wynoszącą 250 watów można uzyskać przez dwie i pół godziny. Nawet dobrze wyszkolony sportowiec ma z tym problem, a na e-rowerze liczy się również wysiłek rowerzysty. Nic więc dziwnego, że „kolarze organiczni” wszystkich wyznań zostają w tyle, gdy tylko zaczyna się wznosić lub pod wiatr.
Pegasus Premio EVO 10 Lite: Sportowy tourer z komfortem

Ale przede wszystkim: w Pegasusie Premio EVO 10 Lite tę wydajność można wywołać z niezwykle wygodnej pozycji siedzącej; bez garbienia się nad drążkami lub w dziwnej pozycji na opływowej pozycji leżącej. „Sports tourer” tak sobie myślimy, to określenie pasujące do tego e-roweru. GT, Gran Turismo - jazda na długich dystansach, w szybkim tempie iz dużym komfortem, to jest właśnie Premio Evo 10. Komfort jest również słowem kluczowym dla następnego odcinka trasy; prosto z asfaltu na wyboistą, nieregularną szutrową ścieżkę, długą na kilkaset metrów i wielokrotnie usianą grubszymi głazami. Kolarze górscy uśmiechają się na widok 60 mm skoku, ale tutaj widać, że pasuje idealnie. Widelec Suntour pochłania wibracje i silne wstrząsy, zwłaszcza podczas jazdy z niskim napięciem wstępnym. I nie, nie prowadzi on niepożądanego własnego życia - w potężnym Pegasusie i tak nie trzeba zmieniać siodełka, a widelec nie zapada się szczególnie głęboko podczas hamowania.
Opony – pierwszej klasy Schwalbe Marathon Plus o szerokości 47 mm – również podkreślają pretensje motocykla turystycznego do komfortu: powściągliwy profil zapewnia płynną jazdę; Jeśli obniżysz nieco ciśnienie w oponach, pokonywanie nierówności będzie zauważalnie bardziej miękkie. Jest to szczególnie pozytywne, ponieważ tył Pegasusa jest dość ciasny - jeśli chcesz, aby był bardziej komfortowy, powinieneś doposażyć sztycę amortyzowaną.
Pegasus Premio Evo 10 Lite = dziesięć biegów
Premio Evo 10 – to oczywiście oznacza dziesięć biegów. „Najnowocześniejszych” jest obecnie dwanaście – ukryty sposób na cięcie kosztów? Chyba nie, bo z jednej strony daleko nam było do najniższego biegu, nawet na najbardziej stromym odcinku podjazdu. Z drugiej strony Bosch Performance CX wspiera na tyle, że nawet większe skoki biegów nie są nieprzyjemnie odczuwalne. Hamulce tarczowe Shimano też są mocne: Zjeżdża się w dół, prędkościomierz pokazuje 30, 33 km/h, teraz droga z prawej - lepiej wsiadajcie na żelazka, bo stamtąd nadjeżdża kolejny kolarz. Z dwoma palcami do granicy blokowania? Bez problemu.
A to, że nas zaskakuje zmierzch podczas naszego wieczornego objazdu, też nie jest problemem. Zawsze powinieneś jeździć na rowerze elektrycznym z włączonymi światłami, zwłaszcza w ruchu miejskim, a przy oświetleniu 100 luksów reflektor Fuxon rzuca dużo światła na drogę przed Tobą. Przeszkody oddalone o dziesiątki metrów są wyraźnie widoczne, pozostawiając mnóstwo czasu na reakcję.

Na szczęście pozostaje suchy, a my też nie mieliśmy ze sobą torby - ale nie kwestionujemy funkcjonalności błotników i bagażnika. Pegasus pokazał tak wiele dobrych stron w ciągu ostatniej godziny, że nasza początkowa trzeźwość ustąpiła miejsca entuzjazmowi. Teraz model Trekking postrzegamy również wizualnie inaczej: jeśli pierwsze wrażenie było „proste i nieskomplikowane”, czarno-biała rama ze zintegrowanym akumulatorem i przewodami wewnętrznymi wydaje się nam teraz elegancka i sportowa. A doświadczenia ostatnich kilometrów pozostawiły tak pozytywne wrażenie, że można by niemal powiedzieć: zakochaliśmy się w Premio Evo 10.