Pierwsza jazda / Test / MTB: Nicolai Saturn 14, tradycyjna kuźnia z Dolnej Saksonii przedstawia zupełnie nowy rower na szlaki, który jest oparty na dobrze znanej i sprawdzonej platformie rowerów Saturn maratonu i XC z pełnym zawieszeniem. Na Bike Festival w Riva nad jeziorem Garda udało nam się porwać rower ze stojaka na krótką jazdę próbną.
Minęły prawie dwa lata, odkąd Nicolai wprowadził obecnego Saturna - ze 110 mm skoku, żwawy w pełni na maraton i XC. Na sezon 2019 Saturn otrzymuje teraz „większego” brata - Saturna 14. Wizualnie pod wieloma względami przypomina siostrzany motocykl, ale ze 130 lub 138 mm skoku tylnego zawieszenia i 140 mm z przodu wyraźnie należy do kategorii rowerów terenowych i dlatego nadaje się również do wymagających rowerów Teren dobrze przygotowany.
Pięknie wykończona aluminiowa rama nie jest skąpa dzięki sprytnym szczegółowym rozwiązaniom, które przyspieszają bicie serca motocyklisty. Należą do nich prawie pasujące frezowane części i odważne ściegi spawalnicze, a także przykręcane uchwyty kablowe wykonane z metalu lub tak zwane mutatory rozpórek. Ta ostatnia jest już znana z Enduro Bike G1 i pozwala na zmianę geometrii i wymiarów ramy - przede wszystkim w Saturnie 14 służą one do tego, aby ramę można było założyć zarówno z kołami 29 cali, jak i 650b. W wariancie 27,5-calowym istnieje również możliwość zastosowania amortyzatora o większym skoku, aby uzyskać 130 mm skoku sprężyny z tyłu zamiast 138 mm.
Podobnie jak wszystkie motocykle Nicolai, Saturn 14 jest zgodny ze sprawdzonym podejściem Geometron. Oznacza to wyjątkowo progresywną geometrię o bardzo długich wymiarach ogólnych, płaskim kącie skrętu i stromym kącie siedzenia. Na przykład dla naszego roweru testowego w rozmiarze L oznacza to: zasięg 500 mm, górną rurę 648 mm, kąt skrętu 65.5° i potężny rozstaw osi 1264 mm. Dla porównania: Obecny Specialized Stumpjumper ma o ponad 5 cm krótszy zasięg, ponad 6 cm rozstawu osi, a kąt skrętu jest również nieco bardziej stromy. Ale jak zawsze w przypadku geometrii roweru: tutaj nie ma dobra ani zła, wiele zależy od osobistych preferencji i stylu jazdy.
Geometria Nicolai Saturn 14
S | M | L | XL | XXL | |
rura podsiodłowa (w mm) | 405 | 440 | 455 | 475 | 520 |
Pozioma rura górna (w mm) | 595 | 626 | 648 | 668 | 693 |
główka ramy (w mm) | 110 | 120 | 130 | 140 | 150 |
tylny trójkąt (w mm) | 446 | 446 | 446 | 446 | 446 |
Rozstaw osi (w mm) | 1206 | 1241 | 1264 | 1291 | 1313 |
Kąt skrętu (w °) | 65.2 | 65.5 | 65.5 | 65.5 | 65.5 |
Kąt siedziska (w °) | 76.2 | 76.5 | 76.5 | 76.5 | 76.5 |
Zasięg (mm) | 450 | 480 | 500 | 520 | 540 |
Stosy (mm) | 570 | 610 | 618 | 627 | 637 |
Na Bike Festival w Riva mieliśmy okazję naprawdę poznać nowy rower na szlaki od Nicolai w wersji 29″. Pod względem wyposażenia wariant, którym jeździliśmy, jest prawdopodobnie jednym z topowych wariantów – choć nigdy nie można tego dokładnie powiedzieć o Nicolai, ponieważ każdy kompletny rower można skonfigurować indywidualnie. Z zawieszeniem Fox Factory, kołami Sram GX Eagle, kołami Tune i hamulcami Magura MT Trail naprawdę nie ma tu nic do zarzucenia. Wybór opon z Continental Mountain King 2,3 ″ z przodu iz tyłu oraz dość wąska (740 mm) karbonowa kierownica Renthal wydawał się nieco mniej odpowiedni dla nowoczesnego roweru terenowego.
Jakby trasy w górach wokół jeziora Garda nie były już wystarczająco trudne dla roweru terenowego, takiego jak Nicolai Saturn 14, śliskie kamienie i głębokie, tłuste dno lasu czekały na nas na początku szlaku po kilku godzinach ciągłego deszczu. Warunki, w których naprawdę można poznać rower. Zanim jednak zjechał do doliny, najpierw musiały zostać zniszczone odpowiednie metry pionowe - tutaj nowy potomek Nicolai mógł się już pochwalić: Pomimo otwartego amortyzatora tył pozostał absolutnie cichy i nie było widać nawet najmniejszej huśtawki lub wyczuwalny. Wyraźnie wchodzą tu w grę geny XC oryginalnego Saturna. Zauważalne również: wymiary roweru, które są ekstremalne na papierze, nie są tak ekstremalne w siodle.
W drodze na dół Saturn 14 może dodatkowo wzmocnić niezwykle pozytywne wrażenie i wypalić prawdziwy fajerwerk na szlaku: płynna praca, a jednocześnie zabawna, podwozie z odpowiednią ilością popu i wyposażenie, w którym każde koło zębate idealnie zazębia się z drugim - z dwoma małymi wyjątkami: przednia opona Mountain King jest nie tylko za mała w dzisiejszych mokrych warunkach, ale także niepotrzebnie odcina rower na szlaki, taki jak Saturn 14, od jego wielkiego potencjału. To samo tyczy się dość wąskiej kierownicy - tutaj przydałoby się co najmniej 760 mm - ale dzięki indywidualnej konfiguracji i tak pozostawia się to klientowi i dlatego należy to rozumieć bardziej jako wskazówkę niż krytykę roweru .
Jak sugerują te pierwsze wrażenia, byliśmy bardzo podekscytowani nowym rowerem terenowym Nicolai. Mimo zmniejszonego wiosennego skoku rzetelnie pokonywał nawet bardzo wymagające przejazdy, a gdy tylko znów zrobił się nieco bardziej płynny, do głosu doszedł żwawy charakter, który budzi instynkt zabawy, zwłaszcza u doświadczonych kierowców.
Schreibe einen Kommentar