Kolarstwo: Lilian Calmejane (Direct Energie) wygrała Drôme Classic w niedzielne popołudnie. Po 206 kilometrach zostawił za sobą duet Quick-Step Jhonatan Narvaez i Bob Jungels. Kolejny dobry wynik niemieckiego kolarstwa osiągnął ich kolega z drużyny Maximilian Schachmann, który zajął jedenaste miejsce.
Calmejane dwukrotnie rzuca Quick-Step na kolana
Niskie temperatury i silny wiatr. Nie do końca warunki pogodowe dla kierowców przy dobrej pogodzie. Podczas Drôme Classic kierowcy musieli zmierzyć się nie tylko z przeciwnikami, ale także z warunkami. Raczej mu to nie przeszkadzało Liliana Calmejane (Energia bezpośrednia). Francuz zachował zimną krew nawet w starciu z dwoma zawodowcami z Team Quick-Step Floors. Najpierw potrząsnął Boba Jungelsa wysiadł, a potem jego koledzy z drużyny Jonathana Narvaeza.
La Drôme Classic jest częścią Boucles du Sud Ardèche wraz z Classic de l'Ardèche. Jednak oba wyścigi są liczone jako wyścigi jednodniowe. We Francji często postrzegane są jako przygotowanie do Paryża-Nicei, dlatego wielu Francuzów mocno się tu prezentuje. Więc też Remi Cavagna (Quick-Step Floors), który dziś zaczynał jako solista, ale później towarzyszyło mu pięciu innych jeźdźców. Na 25 kilometrów przed metą ucieczka się skończyła i wyścig zaczął się od nowa.
Wstępna decyzja została podjęta na trzecim ostatnim podjeździe: Calmejane, Jungels i Narvaez zdołali się uwolnić i nie zostali sprowadzeni z powrotem. Pomimo nierównego podziału, dobrze ze sobą współpracowali. Ale to był koniec 1.500 metrów od mety. Liliana Calmejane podniósł się po raz pierwszy i potrząsnął Boba Jungelsa z dala. Przy drugiej próbie też był Jonathana Narvaeza Pospiesz się. Calmejane świętuje swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie. Romain Bardet, który wczoraj Klasyka de l’Ardeche mógł wygrać, zajął dziś ósme miejsce. Maksymiliana Schachmanna zajął jedenaste miejsce.
🇫🇷@L_Calmejane z 🇫🇷@ZespółDEN_fr wygrywa @boucles_classic 🇫🇷La Royal Bernard Drôme Classic #BDA2018 pic.twitter.com/qe3lXcGq45
— Statystyki światowego kolarstwa (@wcstats) 25. Luty 2018
Schreibe einen Kommentar