Kolarstwo: Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) wygrał szósty etap Vuelta a España w trzyosobowym sprincie przed Pawłem Poljańskim (Bora-hansgrohe) i Enricem Masem (Quick-Step Floors). Cała trójka oderwała się od dużej grupy uciekinierów i uratowała niewielką przewagę do mety. Najbardziej ucierpiał dziś Tejay Van Garderen (BMC). Amerykanin upadł dwa razy.
Duża grupa wyjeżdża
Dzisiejszy szósty etap Vuelta a España poprowadził kolarzy na dystansie 204,4 km z Vila-real do Sagunto. Nawet dziś profil trzeba było określić jako falisty. Cztery góry trzeciej kategorii musiały zostać ukończone, zanim ostatecznie wspięły się na górę czwartej kategorii. Jednak od szczytu ostatniego podjazdu do mety pozostało jeszcze około 36 kilometrów. Największe szanse na wartości odstające. Tak też myśleli niektórzy profesjonaliści. Bo dzisiejsza grupa liczyła nie mniej niż 27 mężczyzn. Ta ogromna grupa naturalnie rozpadła się na ostatnim podjeździe. Odjechać mogło trzech kierowców: Enric Mas (Quick-Step Floors), Paweł Poljanski (Bora-hansgrohe) i Tomasz Marczyński (Lotto Soudal).
Trek-Segafredo i Alberto Contador rozdzielają boisko
Również w peletonie ostatni podjazd tego dnia został ukończony w przyzwoitym tempie. Ekipa Trek-Segafredo Alberto Contadora miała dużo planów na dziś, bo peleton został dosłownie wysadzony w powietrze. Niektórzy znani profesjonaliści wpadli w duże tarapaty. Ostatecznie Contador wykorzystał również swojego kolegę z drużyny Pantano jako stację przekaźnikową, a następnie zaatakował samego siebie.Tylko wyraźnie cierpiący Chris Froome (Sky) był w stanie utrzymać się blisko Hiszpana. Na zjeździe sytuacja znów się potoczyła. Wydawało się jednak, że brakuje kilku czołowych facetów, w tym Tejay van Garderen (BMC), David de la Cruz (Quick-Step Floors) i Simon Yates (Orica-Scott). W końcu atak Contadora pozostawił otwartą możliwość wygrania etapu. Na około 25 kilometrów przed metą czołowa trójka miała tylko około pół minuty przewagi.
Trio zwycięża – Van Garderen ma pecha
Choć grono faworytów miało zebrać prowadzącą trójkę, trójka uciekinierów dzielnie się broniła. Dobrze zgrali się Mas, Poljanski i Marczyński, podczas gdy tempo w grupie za nimi nieco spadło. Zespoły Sunweb i Trek-Segafredo zajmowały się głównie śledzeniem. Ale to powinno wystarczyć dla trzech zaciekle walczących uciekinierów, nawet jeśli Luis Leon Sanchez (Astana) i Jan Polanc (ZEA) byli blisko ataku. W sprincie o zwycięstwo dnia najszybszy okazał się Tomasz Marczyński (Lotto Soudal), przed Pawłem Poljańskim (Bora-hansgrohe) i Enricem Masem (Quick-Step Floors). Szczególnie Tejay Van Garderen miał dzisiaj dużo pecha. Amerykanin dwukrotnie upadł i miał czarny jak smoła dzień. W końcu stracił tylko 17 sekund do grupy wokół Chrisa Froome'a.
Vuelta a España, etap nr 6, codzienna klasyfikacja
Miejsce | Kierowca | Kraj | Zespół zarządzający | czas |
---|---|---|---|---|
1. | Tomasz Marczyński | Polska | Lotto Sudal | 4:47:02 |
2. | Paweł Polański | Polska | Borę Hansgrohe | st |
3. | Enrique Więcej | Hiszpania | Podłogi Quick-Step | st |
4. | Luisa Leona Sancheza | Hiszpania | Astana | + 0: 08 |
5. | Jan Polańc | Słowenia | ZEA | st |
6. | Warren Barguil | Francja | sunweb | + 0: 26 |
7. | Giovanniego Viscontiego | Włochy | Bahrajn-Merida | st |
8. | Chris Froome | Polen | Niebo | st |
9. | Fabio Arau | Włochy | Astana | st |
10. | Jacka Haiga | Australien | Orica Scott | st |
Klasyfikacja generalna etapu Vuelta a España nr 6
Miejsce | Kierowca | Kraj | Zespół zarządzający | czas |
---|---|---|---|---|
1. | Chris Froome | Polen | Niebo | 22:54:38 |
2. | Esteban Chávez | Kolumbia | Orica Scott | + 0: 11 |
3. | Mikołaja Rocha | Irlandia | BMC | + 0: 13 |
4. | Tejay Van Gardenen | USA | BMC | + 0: 27 |
5. | Vincenzo Nibali | Włochy | Bahrajn-Merida | + 0: 36 |
6. | Davida de la Cruza | Hiszpania | Podłogi Quick-Step | + 040 |
7. | Fabio Arau | Włochy | Astana | + 0: 49 |
8. | Adam Yates | Polen | Orica Scott | + 0: 50 |
9. | Michaela Woodsa | Kanada | Cannondale Drapac | + 1: 13 |
10. | Szymon Jacht | Polen | Orica Scott | + 1: 26 |
Schreibe einen Kommentar