Kolarstwo: Filippo Ganna (Ineos) wygrał szósty etap Binck Bank Tour. W jeździe na czas na dystansie 8,35 km wyprzedził Edoardo Affiniego (Mitchelton – Scott). Tim Wellens (Lotto – Soudal) obronił prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Belg z pewnością nie będzie miał koszulki przed ostatnim dniem.
Ganna świętuje zwycięstwo dnia
Profesjonaliści z Binck Bank Tour musieli dziś pokonać 8,35 km na swoich rowerach do jazdy na czas w Hadze. Podobnie jak poprzednie etapy, tak i dzisiejszy odcinek powinien być kręty, wąski i wymagający technicznie. Najwyraźniej najlepiej poradził sobie z tym Włoch Filippo Ganna. Z czasem 9:16 minut zepchnął na drugie miejsce Edoardo Affiniego (Mitchelton – Scott).
Tim Wellens jest bliski trzeciego zwycięstwa w klasyfikacji generalnej
też miał powody do radości Tima Wellensa (Lotto – Soudal). Dzięki dobremu występowi i dziesiątemu miejscu w jeździe na czas obronił koszulkę lidera. Belg stracił zaledwie 20 sekund do zwycięzcy dnia, podczas gdy jego główny konkurent - Szwajcar Marca Hirschiego (Sunweb) – Stracono 24 sekundy. Teraz to tylko kwestia obrony koszulki lidera jeszcze przez jeden dzień. Jutro jednak nie będzie to łatwe, bo pagórkowaty finałowy etap prowadzi m.in. pod ścianę Geraardsbergen. Tam Tim Wellens będzie bronił się przed atakami ze strony Laurens DePlus (Jumbo – Visma) i Marc Hirschi muszą się bronić. Jeśli Tim Wellens zdoła odeprzeć wszystkie ataki, po raz trzeci po 2014 i 2015 roku zwycięży w klasyfikacji generalnej Binck Bank Tour.
Schreibe einen Kommentar