Metalowy uchwyt do smartfona Triban w teście: Triban, marka własna Decathlon, w swoich uchwytach do smartfonów wykorzystuje wyłącznie aluminium. Czy ma to przewagę nad plastikowymi mocowaniami? Nasz test to ujawnia.
Uchwyt do smartfona Triban na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie bardzo wysokiej jakości. Wszystko jest starannie wykonane, a mechanika działa jak w zegarku. Oprócz adaptera i uchwytu zawartość opakowania zawiera różne małe części i dwa klucze sześciokątne. Dołączona instrukcja obsługi w przystępny sposób wyjaśnia, z czego składają się wszystkie części i jak zamontować uchwyt. Wymagane są również pewne prace rękodzielnicze, uchwyt należy jeszcze przykryć małymi piankowymi podkładkami. Nie martw się, jeśli jedna się poluzuje, w zestawie znajdują się dwie wymienne podkładki.
Najpierw wyreguluj, a następnie mocno zamontuj
Aby dokonać montażu, należy najpierw znaleźć żądane miejsce i odpowiedni pierścień pośredni. Następnie całość dokręcamy dołączonym do zestawu kluczem imbusowym. W drugim kroku następuje przykręcenie uchwytu. Niestety do tej śruby wymagany jest inny rozmiar klucza, dlatego w dostawie znajduje się inny klucz imbusowy. Gdy wszystko jest już pewnie zamocowane, smartfon można zacisnąć za pomocą systemu pokręteł.
Uważaj na kierownicę, której średnica zwęża się w kierunku uchwytów. Jeśli po montażu chcesz zmienić kąt nachylenia, istnieje ryzyko, że uchwyt przesunie się w kierunku stożka i w związku z tym nie będzie już miał żadnego wsparcia.
Dane dotyczące metalowego uchwytu do smartfona Triban
Materiał | aluminium |
Montaż | Montaż i ustawienie możliwe tylko przy użyciu narzędzi |
stabilność | Bardzo solidny i stabilny |
Waga | 98g |
Cena detaliczna | 18,99 Euro |
Bardzo sztywne mocowanie
Podczas fazy testowej udało nam się zebrać pewne pozytywne i negatywne aspekty w porównaniu z innymi uchwytami. Na wstępie należy wspomnieć, że uchwyt bardzo dobrze spełnia swoje podstawowe zadanie i bezpiecznie trzyma smartfon w każdym terenie. To, co naprawdę nam się podobało, to to, że wyświetlacz w żadnym momencie nie jest zakryty uchwytem. Nie objęto także bocznych przycisków sterujących, przynajmniej w naszym testowym modelu. Zamocowanie urządzenia za pomocą pokrętła jest nieskomplikowane, choć zajmuje trochę więcej czasu. Nie ma jednak konieczności dołączania do smartfona specjalnego etui czy adaptera.
Z minusów należy wspomnieć, że mocowanie jest bardzo sztywne. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać dobre, ale pożądana byłaby właściwość amortyzacji, szczególnie na wyboistych drogach. Kolejnym aspektem jest elastyczność. Uchwyt można zamontować wyłącznie na kierownicy. Po zainstalowaniu można go ponownie ustawić wyłącznie za pomocą narzędzi. Przekształcenie go z formatu pionowego na poziomy można wykonać jedynie poprzez poluzowanie śrub.