Kolarstwo: Thymen Arensman wygrał 15. etap Vuelta a Espana. Holender jako jedyny uciekł przed faworytami do mety. Za nimi zaciekłą walkę o cenne sekundy toczyli kierowcy klasyfikacyjni.
Evenepoel znów traci czas
Vuelta a Espana robi się coraz węższa. Jak już wczoraj ogłoszono, forma Remco Evenepoel (Quick-Step Alpha Vinyl) powoli zanika. Belg po raz kolejny ujawnił słabości na ostatnim podjeździe. Na ostatnich kilometrach nie był już w stanie nadążyć za rywalami. Stracił 15 sekund primoz roglic (Jumbo – Visma), nawet 39 sekund Enrique Więcej (Movistar). W rezultacie czołowa trójka w klasyfikacji generalnej jest coraz bliżej siebie. Przewaga Remco Evenepoela spadła do odpowiednio 3:1 minuty i 34:2 minuty nad Rogliciem i Masem. Jutro zawodowcy będą mieli zasłużony trzeci i ostatni dzień odpoczynku w trasie.
Arensman WYGRYWA jako solista
Dzisiejsze zwycięstwo na 15. etapie Vuelta a Espana przypadło ucieczce. Thymana Arensmana (DSM) jako jedyny z około 30 uciekinierów uratował się przed faworytami. Holender obronił 1:23 minuty Enrique Więcej (Movistar) i 1:25 przed Miguelem Anioł lopez (Astana) przekroczył linię mety. To również znacznie poprawia go w klasyfikacji generalnej. Przed startem dzisiejszego 152,6-kilometrowego odcinka z Martos do Sierra Nevada był jedenasty.
| Wspaniały, wspaniały! Thymen Arensman wygrywa Queen's Ride w Vuelcie! ⛰️ #LaVuelta22
Koers kijk je op Discover+ pic.twitter.com/CkUmIuzG7q
— Eurosport Nederland (@Eurosport_NL) 4 września 2022 r.
Schreibe einen Kommentar