Kolarstwo: Byron Munton był wczoraj na drugim etapie Deutschland Tour dla niemieckiej drużyny kontynentalnej Dauner | Akkon aktywny w grupie ucieczki. Sprawy wyglądały dobrze dla grupy uciekinierów, dopóki w peletonie nie rozpętało się piekło na 40 kilometrów przed metą. Wyścig stawał się coraz trudniejszy, a dawni uciekinierzy w końcu zostali wyprzedzeni. W dzisiejszym dzienniku wyścigu 23-letni mistrz Republiki Południowej Afryki w jeździe na czas opowiada nam, jak przeżył dzień wyścigu ze swojej perspektywy.
Sprawdź ten post na Instagramie
Byrona Muntona: „Celem ponownie była grupa uciekinierów”
Dziś zakończyliśmy drugi etap o długości 201 kilometrów z pagórkowatym krajobrazem na początku i płaskim środkowym odcinkiem. Niezbyt trudne, ale usiane kilkoma ocenami górskimi. Celem było ponowne umieszczenie naszego zespołu w grupie uciekinierów i zdobycie kilku dodatkowych punktów w rankingach pośrednich. Roman bardzo dobrze zaprezentował wczoraj barwy naszej drużyny. Nie mogliśmy lepiej rozpocząć Deutschland Tour. Tym razem byłem w grupie ucieczki po kilku kilometrach. Na początku trochę się wahałem, bo już myślałem o jutrze. Ale po kilku minutach pomyślałem, że może to dobry sposób na przejechanie kilku pierwszych wzniesień, a potem dojechanie w zdziesiątkowanej grupie do mety, która by nas wtedy dogoniła. Niestety byłem na granicy, gdy ścigający zdołali mnie dogonić. Wspinaczka po tym była zbyt duża.
"Daliśmy dobry występ"
Podsumowując, myślę, że pokazaliśmy dzisiaj jako zespół, do czego jesteśmy zdolni. W oba dni mogliśmy zaprezentować się w grupie uciekinierów. Jak na tak młodą drużynę, jak dotąd daliśmy naprawdę dobre show. Już teraz można stwierdzić, że ten wyścig przyciąga znacznie więcej uwagi niż inne. Zwłaszcza w przypadku młodszych kierowców widać, że wiele to dla nich znaczy. Myślę, że to wydobywa z nich to, co najlepsze. Ja też jestem bardzo podekscytowany i nie mogę się doczekać, co nas czeka w ciągu najbliższych kilku dni.
Sprawdź ten post na Instagramie
Schreibe einen Kommentar