Kolarstwo: Jutro będzie poważnie. W programie La Super Planche des Belles Filles pierwszy górski finisz tegorocznego Tour de France. Kolejny czas w żółtej koszulce spróbuje zdobyć Tadej Pogacar.
Żwir na La Planche des Belles Filles
Minęły dwa lata, odkąd Tadej Pogacar zdobył żółtą koszulkę Tour de France 2020 w jeździe indywidualnej na czas do La Planche des Belles Filles. Słoweniec niespodziewanie wyrwał prowadzenie w klasyfikacji generalnej swojemu rodakowi Primozowi Roglicowi i ostatecznie bezpiecznie doprowadził je do Paryża. Jutro warunki będą zupełnie inne. To nie jest jazda na czas, to górski finisz. Tym razem na żółto jedzie Tadej Pogacar. A także napędzana jest edycja „La Super Planche”. To oznacza: ostatnie kilka metrów pod górę do 24 procent na szutrze. Dylan Teuns wygrał tutaj trzy lata temu.
Prognoza Velomotion: Pogacar idzie w jego ślady
Wydaje się, że nawet jeśli Tour de France jest jeszcze bardzo długi i jesteśmy daleko od trasy, która została już rozstrzygnięta Tadej pogacar aby w tym roku znów być niepokonanym. Słoweniec był absolutnie pewny siebie na bruku, prawie bez pomocy kolegów z drużyny. I nawet dzisiaj nie dał swoim rywalom najmniejszych szans w sprincie pod górę. Jutro może iść prosto na szczyt i wygrać finisz na szczycie wzgórza do La Planche des Belles Filles. Duńczyk prawdopodobnie będzie jego najtrudniejszym rywalem jonas vingegaard i rosyjski Aleksandr Własow Być. Pytanie jak mocne primoz roglic i Geraint Thomas jest. Dawid Gaudi jak na razie robi bardzo mocne wrażenie i może zaskoczyć.
</s> Tadej pogacar (ZEA)
☆☆ jonas vingegaard (Jumbo – Visma), Aleksandr Własow (Bora – hansgrohe)
☆ primoz roglic (Jumbo – Visma), Dawid Gaudi (Grupama – FDJ), Geraint Thomas (Grenadierzy Ineosów)
Schreibe einen Kommentar