Kolarstwo: Simon Yates niespodziewanie wygrał jazdę na czas na drugim etapie Giro d'Italia. Brytyjczyk zepchnął Mathieu van der Poela na drugie miejsce, ale może zachować różową koszulkę.
Simon Yates zostaje faworytem
Przed jazdą na czas w Budapeszcie eksperci dużo spekulowali na temat tego, kogo można uznać za faworyta do wygrania dnia. Z Szymon Jacht (BikeExchange – Jayco) ale nikt się tego nie spodziewał. Brytyjczyk wygrał 9,2-kilometrową bitwę z czasem o odpowiednio trzy i pięć sekund nad dwoma Holendrami Mathieu van der Poel (Alpecin – Fenix) i Toma Dumoulina (Jumbo - Visma). To postawiło Simona Yatesa w roli faworyta do ogólnego zwycięstwa. Jednak Rosa pozostaje na ramionach Mathieu van der Poela. Stark również się przedstawił Lennard Kaemna (Bora – hansgrohe). Niemiec zajął ósme miejsce, wyprzedzając o jedno miejsce Szwajcara Mauro Schmida (Alfa winylu Quick-Step). Musi być bardzo rozczarowany Emanuela Buchmanna (Bora – hansgrohe). Niemiecka nadzieja na ogólny ranking plasuje się dopiero na 95. miejscu. 29-latek stracił prawie minutę do zwycięzcy dnia, ponieważ upadł po drodze.
♂️ ¡Tremenda contrarreloj hemos brighto con victoria dla Simona Yatesa!
Van der Poel entró a penas tres segundos y konserwa la 'maglia' rosa #GiroEurosport pic.twitter.com/si3XaQ8CPf
— Eurosport.es (@Eurosport_ES) 7 maja 2022 r.
Schreibe einen Kommentar