Kolarstwo: Simon Yates może spodziewać się zwycięstwa etapowego Giro. Brytyjczyk wygrał 19. mecz przed Joao Almeidą i Eganem Bernalem. Lider klasyfikacji generalnej z Kolumbii ponownie nie był najsilniejszy na górze, ale ostatecznie był w stanie wyraźnie obronić Maglia Rosa.
Simon Yates nagradza swoich kolegów z drużyny
Szymon Jacht (BikeExchange) jest coraz lepszy. Brytyjczyk wygrał 19. etap Giro d'Italia, umacniając swoje miejsce na podium. lider Egan Bernal (Ineos Grenadiers) znów był nieco słabszy, ale trzeci w ciągu dnia nie stracił dużo czasu. zajął drugie miejsce João Almeida (Deceuninck – Quick-Step), pozwolił swojemu zespołowi pracować przez cały dzień, tak jak zwycięzca dnia. Mężczyzna w różowej koszulce wydawał się walczyć na początku ostatniej wspinaczki, ale potem utrzymał stałe tempo i powstrzymał uszkodzenia. Przed trudnym dniem w sobotę wszystko wydaje się jeszcze możliwe.
6 kolarzy w przerwie dnia
Larry'ego Warbasse'a (AG2R - Citroën), Nicola Venchiarutti (Androni Giocattoli – Sidermec), Giovanniego Aleottiego (Bora – hansgrohe), Marka Chrystiana (Eolo – kometa), Quintena Hermansa (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux) i Andrei Pasqualon (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux) zdołały oderwać się od peletonu. Wcześniej było wiele ataków, ponieważ wielu jeźdźców chciało dziś być częścią grupy ucieczki. Grupa dnia stanęła dopiero po około 50 kilometrach.
Quick-Step wpędza Martineza w kłopoty
Tymczasem ekipa BikeExchange po raz kolejny objęła dowodzenie nad peletonem. W rezultacie Ineos Grenadiers początkowo mieli stosunkowo mało pracy na 166-kilometrowym odcinku od Abbiategrasso do Alpe di Mera (Valsesia). Około 75 kilometrów przed metą belgijska ekipa Deceuninck – Quick-Step dołączyła do ekipy prowadzącej na zjeździe. Udało ci się, szlachetny pomocniku Daniel Martinez (Ineos Grenadiers) w kłopoty i podzielili pole na kilka części. Taktyczna decyzja kierownictwa zespołu pokazała nam, jak ważny jest rodak kolumbijskiego lidera generalnego. Prompt został mistrzem świata w jeździe na czas Filippo Gana (Ineos Grenadiers) skierowani do tyłu. Włochowi udało się wyprowadzić grupę z powrotem na prowadzenie, chociaż Deceuninck - Quick-Step utrzymywał wysokie tempo, pozostając w pełnej sile składu.
Yates & Almeida znowu najsilniejsi
Ze względu na wysokie tempo w peletonie uciekinierzy nie mieli szans na realną interwencję w walce o zwycięstwo etapowe. Dotarli do końca ostatniej wspinaczki z przewagą niecałą minutę. Dla wszystkich zaangażowanych było więc jasne, że dzisiejszy zwycięzca nie może pochodzić z grupy ucieczki. Poszło zgodnie z oczekiwaniami João Almeida (Deceuninck – Quick-Step) pierwszy w ofensywie. Stopniowo za Portugalczykami podążali pozostali pretendenci Egan Bernal (Grenadierzy z Ineos). Nie udało im się jednak wypracować dużej przewagi. Prowadzony przez swoich kolegów z drużyny, Jonathana Castroviejo i Daniela Martineza, Egan Bernal ponownie zmniejszył stratę. Tylko Szymon Jacht (BikeExchange) umieść kilka sekund między nimi a ulubioną grupą. 2,5 kilometra przed metą wszyscy pomocnicy byli wyczerpani i sam Egan Bernal przejął inicjatywę. Teraz tylko Joao Almeida mógł za nim podążyć. Na ostatnich metrach Portugalczyk wyprzedził nawet Kolumbijczyka. Nie mógł jednak zbliżyć się do Simona Yatesa.
????????@SimonYatess z 🇦🇺@GreenEDGEteam wygrywa etap 19 🇮🇹@giroditalia #Giro104 przez @sporza_koers pic.twitter.com/0GCqYAjt0D
— Światowe statystyki kolarskie (@wcsbike) 28 maja 2021 r.
Schreibe einen Kommentar