Kolarstwo: Dries de Bondt niespodziewanie wygrał 18. etap Giro d'Italia jako ucieczka. Belg był częścią czteroosobowej ucieczki, która poradziła sobie z nacierającym peletonem.
Dries de Bondt WYGRYWA przed Affini
Klasycznego masowego sprintu można się było spodziewać na dzisiejszym 156-kilometrowym 18. etapie Giro d'Italia, rozpoczynającym się w Borgo Valsugana i kończącym w Treviso. Ale okazało się zupełnie inaczej. Ucieczka czteroosobowej grupy ukształtowała przebieg wyścigu. Włosi Dawid Gabburo (Bardiani – CSF – Faizanè) i Edward Affini (Jumbo – Visma), a także Belg Driesa de Bondta (Alpecin – Fenix) i Duńczyk Magnusa Corta (EF Education – EasyPost) zwyciężyła nad zbliżającym się peletonem. Belg ostatecznie wygrał sprint czteroosobowej grupy, wyprzedzając włoskiego Affiniego. To dało jego zespołowi kolejne zwycięstwo etapowe. Peleton dojechał do mety, a najlepsi sprinterzy stracili 14 sekund do zwycięzcy dnia.
Korona: Almeida musi opuścić Giro
Niestety nie mogłem pojechać na start 18. etapu João Almeida (ZEA). Test koronowy był pozytywny dla Portugalczyka. Według własnych zeznań dzień wcześniej nie czuł się dobrze. Na wczorajszym etapie stracił cenne sekundy do rywali o miejsca na podium. Zaledwie 49 sekund mniej do trzeciego miejsca, mocny zawodnik w jeździe na czas wciąż był kandydatem do pierwszej trójki.Włoch jest teraz na prowadzeniu Vincenzo Nibali (Astana) na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Hiszpan nowym liderem w klasyfikacji juniorów Juana Pedro Lopeza (Trek – Segafredo), który już od kilku dni może nosić różową koszulkę. Ale nawet on nie powinien być naprawdę szczęśliwy po tym etapie. Kiedy peleton rozdarł się na dwie części, Hiszpan znalazł się w drugiej grupie. Dziś stracił więc ponad minutę do swoich przeciwników.
Dries De Bondt chwyta od ucieczki
Peleton został pozostawiony - po błędnym obliczeniu pościgu #Giro | @Bondteke | @AlpecinFenix pic.twitter.com/0Oz1fOf3iB
— Eurosport (@eurosport) 26 maja 2022 r.
Schreibe einen Kommentar