Kolarstwo: Dylan Teuns po raz pierwszy wygrał Flèche Wallonne. Belg zwyciężył zaskakująco pewnie, wyprzedzając zwycięzcę serii Alejandro Valverde. W kategorii kobiet triumfowała Włoszka Marta Cavalli.
Teuns zaczyna wcześnie i nie przepuszcza nikogo
ma pięć razy Alejandro Valverde (Movistar) trzykrotnie wygrał Fleche Wallonne Julian Alaphilippe (Alfa winylu Quick-Step). Ale dzisiaj Hiszpan i Francuz spotkali się w meczu Dylana Teunsa (Zwycięski Bahrajn). Po przejechaniu 202,1 km na Mur de Huy Belg wcześnie podniósł poprzeczkę i ku zaskoczeniu wielu nie odpuścił. Najpierw przegrał zwycięzca trasy Tadej pogacar (ZEA) tylne koło, a potem Alejandro Valverde też nie mógł nadążyć. Po dwóch zwycięstwach etapowych w Tour de France Dylan Teuns świętuje największy sukces w swojej karierze. Rosjanin kończy za nim i Valverde Aleksandr Własow (Bora – hansgrohe) podium. Mistrz świata Alaphilippe musiał zadowolić się czwartym miejscem, podczas gdy zwycięzca trasy Pogacar był dopiero dwunasty.
Co powiecie na dramatyczne zakończenie?!
Dylan Teuns podbija Mur de Huy, aby wygrać La Fleche Wallonne 2022 #FlecheWallonne | @dylan_teuns | @BHRZwycięski pic.twitter.com/qIy30LfYAo
— Eurosport (@eurosport) 20 kwietnia 2022 r.
Cavalli zmusza van Vleutena do uklęknięcia
Już po raz trzeci Annemiek van Vleuten (Movistar) byli zadowoleni z drugiego miejsca na Flèche Wallonne. Holenderka przegrała z Włoszką w sprincie pod górę po 133,4 kilometrze Marta Cavalli (FDJ Nouvelle – Futuroskop z Akwitanii). Jest także koronowana na następczynię Anny van der Breggen który ostatnio odnosił sukcesy siedem razy w Mur de Huy, ale nie był aktywny od końca poprzedniego sezonu. Holenderka uzupełnia podium Demi Vollering (SD - Worx). Niemiec Liana Lippert (DSM) zajął siódme miejsce, 33 sekundy do tyłu.
Due cose da far notare nell'esibizione di Marta Cavalli.
1- Raport z grubej ściany jest pisany podczas AvV
2- Bezpieczeństwo z kontrolą sytuacji, napięcia i napięcia. pic.twitter.com/mv5Mo2ucW7— Carlofilippo Vardelli (@sgavdio) 20 kwietnia 2022 r.
Schreibe einen Kommentar