Kolarstwo: Stefan Bissegger wygrał deszczowy czwarty etap Tour de Suisse. Szwajcar wygrał sekcję w sprincie z czteroosobowej grupy uciekinierów.
Bissegger pewnie wygrywa sprint
Na starcie Tour de Suisse Stefana Bisseggera (EF – Nippo) ledwo wyprzedził swojego rodaka Stefana Künga (Groupama – FDJ) w jeździe na czas. Trzy dni później jest na szczycie. Z Beniamin Tomasz (Grupama – FDJ), Joey'a Rosskopfa (rajd) i Joela Sutera (reprezentacja Szwajcarii) utworzył czołową grupę dnia na 171-kilometrowym etapie z Sankt Urban do Gstaad. Kwartet wspólnie wypracował wygodne prowadzenie. Po ponad pięciu minutach peleton wyprzedził wciąż lidera klasyfikacji generalnej Mathieu van der Poel (Alpecin – Fenix) gol. Mistrz Holandii wciąż o sekundę wyprzedza Francuza Julian Alaphilippe (Deceuninck - Szybki krok).
🚴🏻♂️ #TourdeSuisse | 3^ tappa
🇨🇭Stefan #Bissegger Vince sul traguardo di Gstaad!
Elvetico faceva parte della fuga di giornata ed riuscito ad avere la meglio sui compagni di avventura 🇲🇫 Benjamin Thomas (2°) i 🇺🇸 Joseph Rosskopf (3°).pic.twitter.com/k4EKzqskbD
— Vita Sportiva (@vitasportivait) 9 czerwca 2021 r.
Schreibe einen Kommentar