Dzień później kierowcy klasyfikacyjni wzięli sobie przerwę. Do mety dotarli ponad 20 minut za zwycięzcą etapu Alberto Bettiolem. Włoch pokazał imponujący występ, pokonując ostatnie podjazdy jak na motorowerze, przechwycił poprzedniego lidera, Remiego Cavagnę, a ostatecznie nawet pozostawił go w pozycji stojącej.
Filed Under: Giro d'Italia, Wiadomości Radsportu, kolarstwo szosowe Tagged With: Giro d'Italia, Aktualności
Schreibe einen Kommentar