Kolarstwo: José Manuel Díaz wygrał królewski etap Tour of Turkey. Hiszpan pokonał swoich rywali na szczycie góry i tym samym obejmuje również prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Diaz wygrywa przed Vine i Sepulvedą
Na piątym etapie Tour of Turkey po raz pierwszy w sprincie masowym nie powinno być rozstrzygnięcia. Po 160,3 km z Kemer do Elmalı (Göğübeli) odcinek zakończył się stromym i nierytmicznym górskim finiszem. Dopiero na ostatnich metrach stało się jasne, kto wygra etap i prawdopodobnie również trasę. Anthona Charminga (Uno-X) już wyglądał na pewnego zwycięzcę, kiedy upadł na 300 metrów przed końcem. José Manuel Diaz (Delko) następnie pewnie usiadł w sprincie pod górę Jay’a Vine’a (Alpecin – Fenix) i Eduardo Sepulveda (Androni Giocattoli – Sidermec) przez. Hiszpan prowadzi teraz także w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Australijczyka i Argentyńczyka.
Suter z mocnym występem
7 uciekinierów, w tym Szwajcarzy Joela Sutera (Bingoal Pauwels Sauces WB) i austriacki Maciej Brandle (Israel Start-Up Nation) dotarł do początku ostatniego podjazdu przed peletonem. Przewaga nie była jednak na tyle duża, by móc zadecydować o zwycięstwie dnia. Również silny atak w środku góry wg Ibai Azurmendi (Euskaltel – Euskadi) został zneutralizowany przez zespół Astany. Na około 3 kilometry przed metą kazachska ekipa dogoniła Szwajcara Joela Sutera, ostatniego uciekiniera.
„O mój Boże - to była tortura!” 🥵
Jose Manuel Diaz wspina się po zwycięstwo w ekscytującym finiszu piątego etapu wyścigu Tour of Turkey 🇹🇷#TUR2021 pic.twitter.com/ptslSLdUqO
— Eurosport Wielka Brytania (@Eurosport_UK) 15 kwietnia 2021 r.
Schreibe einen Kommentar