Kolarstwo: Mark Cavendish może ponownie świętować zwycięstwo po ponad trzech latach. Brytyjczyk wygrał drugi etap wyścigu Tour of Turkey w masowym sprincie. André Greipel był trzeci.
Cavendish wciąż może to zrobić
Drugi etap Tour of Turkey powinien być wyjątkowy. Bo nawet jeśli Mark Cavendish (Deceuninck – Quick-Step) wygrał w swoim życiu wiele wyścigów, dzisiejsze zwycięstwo pozostanie dla niego niezapomniane. Po ponad trzech latach Brytyjczyk znów może świętować własny sukces. Ostatnio wygrał etap w Dubai Tour w lutym 2018 roku. Od tego czasu zmaga się z kontuzjami, chorobami i słabą formą. Dziś jednak był nie do pokonania. W masowym sprincie rozpakował całe swoje doświadczenie i wślizgnął się Andrzej Greipel (Israel Start-Up Nation) i Jasper Phillipsen (Alpecin – Fenix) koniec. W rezultacie 35-latek obejmuje również prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Masowy sprint był nieunikniony
Podobnie jak wczoraj, w Konyi rozpoczął się i zakończył drugi etap Tour of Turkey. Odcinek o długości 144,9 km powstał z myślą o masowym sprincie. 8 uciekinierów tego dnia nie miało szans na obronę przed zbliżającym się peletonem. W niedzielę 56. Presidential Cycling Tour of Turkey zakończy się ósmym etapem w Kusadasi.
🇹🇷#TUR2021 ¡Mark Cavendish wraca do Victorii! A pesar de no tener un tren de lanzadores poderosos, el británico hizo uso de su experiencia, saltó en el momento preciso y, con muy buenas piernas, se llevó el triunfo ante Philipsen y Greipel.
— XAVIER 🚴 (@FXavierVidela) 12 kwietnia 2021 r.
Schreibe einen Kommentar