Kolarstwo: Josef Černý wygrał ciekawy 19. etap Giro d'Italia. Czech znalazł się w 14-osobowej grupie prowadzącej i był w stanie oderwać się od swoich towarzyszy na 22 kilometry przed metą. Rzeczywisty 258-kilometrowy odcinek został wcześniej znacznie skrócony z powodu strajku kierowców.
Protest kierowców: etap Giro znacznie skrócony
Chaos na Giro d'Italia. Dziś zgodnie z planem w Morbegno rozpoczął się 19. etap. Ale kierowcy złożyli protest u dyrektora wyścigu Mauro Vegni. Etap o długości 258 kilometrów jest zbyt długi. Ponadto przy niskich temperaturach padał intensywny deszcz. Po około ośmiu kilometrach profesjonaliści zniknęli z powrotem w autobusach zespołowych i zostali przewiezieni do nowego punktu startowego. W Abbiategrasso odcinek zaczął się od nowa, a do mety pozostało tylko 124,5 km. Najwyraźniej doszło również do nieporozumień między kierowcami a zespołami. Niektórzy podobno opowiadali się za jego skróceniem, inni chcieli przeprowadzić etap zgodnie z planem. Dyrektor wyścigu Mauro Vegni w końcu się poddał, ale nie jest z tego powodu zadowolony. Włoch zapowiedział konsekwencje.
Josef Černý przybywa na metę jako solista
Po całej dyskusji odbył się również wyścig. Zgodnie z przewidywaniami zespół stanął na wysokości zadania Arnaud Demare (Groupama – FDJ) z powrotem. Sensowne byłoby kontynuowanie ewentualnego zwycięstwa na piątym etapie, ale byłoby to bezcelowe ze względu na Maglia Ciclamino. Ponieważ jeśli grupa uciekinierów się przedostanie, nikt nie może odebrać mu koszulki. I tak się stało. Bora – hansgrohe próbował odzyskać 14-osobową grupę uciekinierów, ale później musiał zdać sobie sprawę, że to przedsięwzięcie się nie powiedzie. Tak więc dziś uciekinierzy wyłonili zwycięzcę dnia. Atak na 22 kilometry przed metą Josef Czerny (CCC) przeważają nad swoimi towarzyszami. Jako solista, mocny zawodnik w jeździe na czas osiągnął kilka sekund przewagi Victora Campenaertsa (NTT) cel. Peleton dojechał wiele minut później.
Josef Černy urodził się w XIX wieku w Wiktorii #Giro z sensacyjnym atakiem na metę 22 km
???? https://t.co/dZ4WEqLP9o pic.twitter.com/KLjdMr5VVc
— Eurosport.es (@Eurosport_ES) 23 października 2020 r.
Schreibe einen Kommentar