Kolarstwo: Pascal Ackermann wygrał start na trasie Tirreno – Adriatico. Niemiec znalazł lukę w właściwie beznadziejnej pozycji i minął Fernando Gavirię blisko bariery zwycięstwa.
Ackermann przed Gavirią i Cortem Nielsenem
Po odwołaniu w marcu z powodu korony, Tirreno – Adriatico odbywa się teraz równolegle z Tour de France. Na starcie zawodowcy mieli do pokonania 133,0 km ze startu i mety w Lido di Camaiore. Pierwsza siódemka, później broniła się z Niemcami Paweł Martens (Jumbo – Visma) i Szwajcarów Szymon Pellaud (Androni Giocattoli – Sidermec) tylko dwie ucieczki do ostatniego połowu. Masowy sprint był nieunikniony również dla tego duetu. Potem wygrał ten Pascala Ackermanna (Bora – hansgrohe) z niemal niewiarygodnym wykończeniem. Niemiec ścigał się z daleka i znalazł lukę między Bande a Fernando Gavirią (ZEA). Oznacza to, że jutro w koszulce lidera wystąpi również Pascal Ackermann. Nathana Haasa (Cofidis) zdobył koszulkę górską.
Tuż przed otwarciem sprintu doszło do masowego upadku, w którym upadł m.in. mistrz Belgii Tima Merliera (Alpecin – Fenix). 55. edycja Tirreno – Adriatico zakończy się po ośmiu etapach w poniedziałek jazdą na czas w San Benedetto del Tronto.
Victoria para Pascala Ackermanna w sprincie w 1° ETAPA #TirrenoAdriatico.
¡Como Adelanta do Fernando Gavirii! pic.twitter.com/Efq8aU2U68
— Diego Vos ~ Tour de Francia 🇫🇷 2020 (@diegovos_) 7 września 2020 r.
Schreibe einen Kommentar