Kolarstwo: Niels De Vriendt zmarł w tę sobotę podczas belgijskiego wyścigu treningowego. Według wstępnych doniesień młody kierowca doznał zawału serca.
Niels De Vriendt miał zaledwie 20 lat
Wznowienie wyścigów w Belgii nie mogło być straszniejsze. Po tym, jak od marca nie odbyły się żadne zawody, około 150 kierowców spotkało się w sobotę na wyścigu treningowym we Flandrii Wschodniej. Po przejechaniu zaledwie 13 kilometrów Niels De Vriendt spadł w Wortgem-Petegem bez wyraźnego powodu. Lekarze na miejscu natychmiast podjęli działania resuscytacyjne. Bezskutecznie. Według wstępnych doniesień mediów, 20-latek doznał zawału serca.
Na starcie stanęli także Tim Merlier i Sep Vanmarcke
Po strasznym wypadku wyścig treningowy został oczywiście przerwany. Imprezę, która miała zwiastować szczęśliwe rozpoczęcie sezonu kolarstwa szosowego, zorganizowała mama mistrza Belgii Tima Merliera. Sam brał udział w biegu jak również m.in września Vanmarcke. Jutro w Rotselaar odbędzie się pierwszy belgijski profesjonalny wyścig od marca.
jazda na rowerze Vlaanderen, @BELCJazda na rowerze, het gemeentebestuur van Wortgem-Petegem i klub organizacyjny, który wzmocnił rodzinę, przyjaciół i ploeg (VDM Trawobo Cycling Team) van Niels de Vriendt, a także organizatorów van de wedstrijd w Wortgem-Petegem 🙏❤ pic.twitter.com/zzZMHaumCu
— Kolarstwo Vlaanderen (@CyclingVL) 4 lipca 2020 r.
Schreibe einen Kommentar