Kolarstwo: Zgodnie z przewidywaniami, niemiecki zespół Bora – hansgrohe zdominował pierwszy etap Sibiu Cycling Tour. Austriacki duet Patrick Konrad i Gregor Mühlberger postanowili między sobą wygrać etap.
Stelvio z Rumunii
Już drugiego dnia Sibiu Cycling Tour rozstrzygnięcie w klasyfikacji generalnej powinno zapaść ze względu na profil etapów. Bo po starcie w Sibiu do pokonania było 183,0 km nad jezioro Bâlea Lac. Samo w sobie nie stanowiłoby problemu - gdyby ten akwen nie znajdował się na wysokości 2.040 metrów. Zawodowcy mieli więc ostatnią wspinaczkę – tzw „Stelvio z Rumunii” - o długości ponad 20 kilometrów i średnim nachyleniu ok. 6 proc. Za trudne dla liderów Nikodem Holler (pomoc rowerowa)? 29-letni Niemiec wygrał wczoraj Prolog Sibiu Cycling Tour i dlatego nieoczekiwanie pozwolono mu dzisiaj wystartować w żółtej koszulce. Faworytami byli jednak dwaj Austriacy Patryk Konrad i Gregora Mühlbergera z zespołu Bora – hansgrohe. W związku z tym dwie niemieckie drużyny wcześnie przejęły kontrolę nad peletonem.
Konrad i Mühlberger są poważni
Sześciu uciekinierów miało czasami ponad sześć minut przewagi. Niemniej jednak ta poduszka nie powinna im wystarczyć. Najpóźniej, gdy do pościgu dołączył drugi zespół WorldTour, Israel Start-Up Nation, przewaga gwałtownie spadła. Przybywszy na ostatnią wspinaczkę, peleton został, zgodnie z oczekiwaniami, bardzo szybko zdziesiątkowany. Bora – hansgrohe odniósł sukces Gregora Mühlbergera i Patricka Konrada utrudnić wyścig. Szwajcarowi udało się oderwać od austriackiego duetu Matteo Badilattiego (Israel Start-Up Nation), Francuzi Remy Rochas (Nippo – Delko Provence), włoski Francesca Manuela Bongiorno (Vini Zabù – KTM) i Polak Piotr Brożyna (Voster ATS). Ku wielkiemu rozczarowaniu lokalnych kibiców Siergiej Tvetcov (Reprezentacja Rumunii) nie podążają.
Bez szans na konkurencję
Po dalszym zaostrzeniu tempa Gregora Mühlbergera to był koniec Francesca Manuela Bongiorno i Piotr Brożyna zdarzyć. Pozostały kwartet powinien między sobą zadecydować o zwycięstwie. Choć dwóch zawodowców z ekipy WorldTour Bora – hansgrohe znalazło się w czołówce, odważyło się Remy Rochas zupełnie nieustraszony atak. Po tym jak tę lukę zamknął austriacki duet, pojechał Patryk Konrad po raz pierwszy przeszedł do ofensywy - i ten atak się powiódł. Austriacki mistrz odszedł szybko, a później dołączył do niego jego rodak i kolega z drużyny. Razem bezpiecznie jechali w stronę zwycięstwa etapowego. Patrick w końcu zostawił to Konradowi Gregor Muehlberger. Jednak jutro będzie ubrany na żółto. Decyzja o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej zostanie podjęta w jeździe na czas pojutrze. Pod tym względem nie wypada z wyścigu Matteo Badilatti, który stracił zaledwie kilka sekund jako trzeci dnia.
?゚ヌᄍ@muehlberger_94 z ?゚ヌᆰ@BORAhansgrohe wygrywa etap 1 ?゚ヌᄡ@SibiuTourEN #SybinWycieczka pic.twitter.com/jgFtR925Ij
— Światowe statystyki kolarskie (@wcsbike) 24 lipca 2020 r.