Kolarstwo: Rohan Dennis (Ineos) wygrał start Digital Swiss 5 z pozoru bez wysiłku. Australijczyk przybył do Leukerbad ponad minutę przed Nicholasem Roche (Sunweb).
Rohan Dennis odjeżdża wcześnie
Profesjonaliści mieli dziś do pokonania u siebie tylko 26,62 km. Brzmi śmiesznie, ale tak właśnie było. Ponieważ przy Cyfrowy Szwajcar 5 zawodnicy rywalizują ze sobą na rolkach we własnych czterech ścianach. Umożliwia to internetowa platforma szkoleniowa Rouvy. Tam kierowcom pokazywany jest nawet krajobraz przy drodze. Niestety przesyłanie strumieniowe nie jest możliwe. Oczywiście zawodnik czasowy Rohan Dennis (Ineos) miał wyraźną przewagę. Australijczyk wstał i wyszedł stosunkowo wcześnie. Dogonił wczesnych uciekinierów Luke'a Durbridge'a (Mitchelton - Scott) i Jamesa Whelana (EF), a następnie stale zwiększał swoją przewagę.
Pech dla Matthiasa Franka
Po 26,62-kilometrowej trasie z Agarn do Leukerbad w Valais drugie miejsce zajął Nicholas Roche (Sunweb). Irlandczyk James Whelan (EF) był w stanie złapać tylko na ostatnich kilometrach. Z drugiej strony Szwajcar Matthias Frank (AG2R La Mondiale) miał pecha. Jej wirtualny odpowiednik zatrzymał się już na starcie. Podsumowując, początek Digital Swjss 5 jest przekonujący. Nie było problemów z transmisją - przynajmniej dla widzów oglądających transmisje na żywo. Jutro będziemy kontynuować z drugim etapem i innymi profesjonalistami.
? ZWYCIĘZCY! ? Wyścig 1 z #CyfrowySwiss5 jest wygrany przez @Zespół INEOS„Rohana Dennisa. To jest ten moment, w którym się odsunął… pic.twitter.com/4TtP3Vp5OP
— Velon CC (@VelonCC) 22 kwietnia 2020 r.
#lequipeVELO | Ta klasa jest na pierwszym poziomie #CyfrowySwiss5 ?゚ヌᆳ!! pic.twitter.com/GPSvCbpLFP
— Paul Moutarde (@PaulMoutarde) 22 kwietnia 2020 r.
Schreibe einen Kommentar