Kolarstwo: Adam Yates (Mitchelton – Scott) zrobił duży krok w kierunku ogólnego zwycięstwa na trzecim etapie UAE Tour. Brytyjczyk z łatwością wygrał górski finisz w Jebel Hafeet i pokonał rywali o ponad minutę.
Froome i Valverde bez formy
Górski finisz do Jebel Hafeet od lat jest jednym z najważniejszych punktów ZEA Tour. Również dzisiaj 184,0-kilometrowy etap powinien zapewnić emocje. Tuż u podnóża ostatniego podjazdu peleton ma ucieczki wokół Belgów Jaspera De Buysta (Lotto – Soudal) i Victora Campenaertsa (NTT) otrzymane. Przy dużych prędkościach niektórzy znani profesjonaliści od razu mieli problemy i musieli zostać ściągnięci. Wśród nich znaleźli się najlepsi sprinterzy i liderzy Kaleb Ewan (Lotto – Soudal) m.in Chris Froome (Ineo). Wygląda na to, że Brytyjczyk chce nieco ułatwić sobie powrót. Kolejne przyspieszenie od Victora de la Parte (CCC) i dalej Adam Yates (Mitchelton – Scott) był wtedy zaskakująco zdolny do zostania starym mistrzem i współulubieńcem Alejandro Valverde (Movistar) już nie podążają.
Yates stoi teraz przed ogólnym zwycięstwem
W pierwszym ataku Adam Yates niektórym profesjonalistom udało się przywrócić połączenie. Kiedy jednak Brytyjczyk ponownie wysiadł z siodła, już go nie było. Konkurenci mieli go zobaczyć dopiero na mecie, bo nadrabianie zaległości nie wchodziło w grę. Tylko solidne 63 sekundy później przeszedł osobiście z Tadej pogacar (UAE Team Emirates) wicemistrz przekroczył linię mety. Trzecie miejsce zajął 90 sekund straty Aleksiej Łucenko (Astana). Austriak Patryk Konrad (Bora – hansgrohe) jako siódmy tego dnia może liczyć na pierwszą dziesiątkę w klasyfikacji generalnej. Wydaje się jednak, że zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zostało już odniesione.
🇦🇺@AdamYates7 z 🇦🇺@MitcheltonSCOTT wygrywa etap 3 🇦🇪@uae_tour #UAETour (📺@dubaisportstv) pic.twitter.com/nO3M9UQt6j
— Światowe statystyki kolarskie (@wcsbike) 25 lutego 2020 r.
Schreibe einen Kommentar