Kolarstwo: Jakob Fuglsang (Astana) umocnił swoją przewagę w klasyfikacji generalnej, wygrywając drugi etap na Ruta del Sol. Duńczyk wygrał trzeci etap przed Pello Bilbao (Bahrajn – McLaren).
Prawie żadnych obrazów na żywo dla widzów telewizyjnych
Na liczącej 176,9 km trasie z Jáen do Ubeda trzeba było dziś pokonać pięć podjazdów. Szkoda tylko, że widzowie telewizyjni nie mogli tego zobaczyć. Bo hiszpańska telewizja miała ogromne trudności z dostarczaniem nadawcom z całego świata obrazów na żywo z trzeciego etapu Ruta del Sol. Profesjonaliści na swoich rowerach z pewnością niczego nie zauważyli. Tradycyjne wyścigi odbywały się w peletonie. Najpierw była ucieczka z m.in Enrique Więcej (Movistar) i Silvana Dilliera (AG2R La Mondiale) pozwolił na kilkuminutowe prowadzenie. Jednak w ciągu dnia zespoły na głównym polu organizowały się do pracy tropiącej. Więc w końcu doszło do nadrobienia zaległości.
Fuglsang korzysta z błędu Teuna
Na rampie prowadzącej do mety widzowie zobaczyli pojedynek faworytów. Zespół Bahrain-McLaren był szczególnie aktywny na końcowych etapach. Pierwsza próba Michał Landa (Bahrajn – McLaren) do rozwiązania także w klasyfikacji generalnej. Tak liderzy Jakob Fuglsang (Astana) na pewno nie pozwoliła mu odejść. Następnie zaatakował Dylana Teunsa (Bahrajn – McLaren) najwyraźniej we właściwym momencie. Jednak w ostatnim rzucie rożnym Belg popełnił błąd - i miał szansę na wygraną zarówno dla niego, jak i dla Jacka Haiga (Mitchelton – Scott) odszedł. Więc mógł Jakob Fuglsang łatwo przejść i wygrać swój drugi etap. Drugi był w osobie Pelo Bilbao kolejny zawodowiec ekipy z Bahrajnu – McLaren.
🏅Jakob Fuglsang (Astana) imponuje na etapie tercera Vuelty w Andaluzji 2020 🇪🇸 #66RdS #VueltaAndaluzja #Jazda rowerem #Jazda rowerem pic.twitter.com/o9j1FkPnKV
— NotiCiclismo (@NotiCiclismo1) 21 lutego 2020 r.
Schreibe einen Kommentar