Kolarstwo: Caleb Ewan (Lotto – Soudal) może się doczekać swojego drugiego etapu w Tour Down Under. Australijczyk wygrał czwarty etap sprintu grupowego, wyprzedzając Sama Bennetta (Deceuninck – Quick-Step), Jaspera Philipsena (UAE Team Emirates) i André Greipela (Israel Start-Up Nation). Dzięki pośrednim sprintom Daryl Impey (Mitchelton – Scott) był w stanie nadrobić trzy sekundy lidera Richiego Porte (Trek – Segafredo).
Daryl Impey zdobywa trzy dodatkowe sekundy
Po wczorajszym przybyciu puncherów, dzisiaj ponownie przyszła kolej na sprinterów w Tour Down Under. Czwarty etap miał długość 152,8 km od Norwood do Murray Bridge. Do pierwszych dwóch klasyfikacji sprinterskich w Cudlee Creek i Williamstown żadna grupa nie mogła się odbić, ponieważ zespół Mitchelton - Scott nie chciał nikogo puścić. Tam się zabezpieczył Daryla Impeya (Mitchelton – Scott) trzy cenne dodatkowe sekundy. Udało mu się zmniejszyć różnicę w klasyfikacji generalnej z sześciu do trzech sekund. Potem wystartowało pięciu uciekinierów. Także tam znowu: Amerykanin Joey'a Rosskopfa (CCK). Prowadził już na etapach 1 i 2 i chciał obronić prowadzenie w klasyfikacji górskiej również dzisiaj. Udało mu się to, gdy zdobył maksymalną liczbę punktów na 5,4-procentowym stromym wzgórzu Lead Prospect.
🎥 Aktualne informacje na temat tego, co wydarzyło się do tej pory w wyścigu, odkąd kolarze opuścili Norwood @Południowa Australia Etap 4 🚴🏻♂️#tourdownunder #aktualizacja wyścigu pic.twitter.com/TG6Vfut9rT
— Wycieczka Santos Down Under 🚴🚴♀️ (@tourdownunder) 24 stycznia 2020 r.
Krawędzie wiatru na południe
Podobnie jak noszący górską koszulkę, jego towarzysze nie mieli szans z szarżującym peletonem. Kanadyjczyk Jamesa Piccoli (Israel Start-Up Nation), Belg Laurensa De Vreese (Astana) i Hiszpanami Jorge Arcas (Movistar) i Sergio Samitiera (Movistar) wyraźnie ucierpiał z powodu warunków wietrznych. Początkowo wciąż stosunkowo nieszkodliwy jako tylny wiatr, później wiał z boku na główne pole. Zmiana kursu na południe nie powinna ułatwić zawodowcom pokonania pozostałych 30 kilometrów. Liczne próby zapewnienia przez różne ekipy daleko idącego podziału peletonu nie powiodły się.
Bennett za wcześnie - Ewan znów wygrywa
Doszło więc do mniej więcej klasycznego sprintu masowego. Po kilku dość skomplikowanych zakrętach Kaleb Ewan (Lotto – Soudal) wcześniej Sam bennett (Deceuninck – Quick-Step) odniósł swoje drugie zwycięstwo w Tour Down Under. Podium się kończy Jasper Phillipsen (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Jutro zawodowcy pokonają 149,1 km z Glenelg do Victor Harbor w Tour Down Under. Pomimo 5,9-procentowego stromego nachylenia wzgórza Kerby 20,0 km przed metą spodziewany jest rozstrzygnięcie w sprincie masowym.
Caleb Ewan zwycięzcą etapu 4 💪
Australijczyk wyprzedza Sama Bennetta w ekscytującym finiszu.#tourdownunder | @tourdownunder pic.twitter.com/CC38yd34Zh
— 7Sport (@7Sport) 24 stycznia 2020 r.
Schreibe einen Kommentar