Kolarstwo: Luis Leon Sanchez (Astana) wykorzystał całe swoje doświadczenie na drugim etapie Tour de Suisse i odniósł zwycięstwo dnia. Hiszpan zaatakował kilka kilometrów przed metą i nie dał się złapać. Za nimi na drugie miejsce wbiegł sprintem Peter Sagan (Bora – hansgrohe). Jednak trzykrotny mistrz świata nie trafił w żółtą koszulkę. Jutro jako lider wystartuje Kasper Asgreen (Deceuninck – Quick-Step).
Walcz o dodatkowe sekundy
Zawodowcy zorganizowali drugi etap Tour de Suisse wokół Langnau w Emmental. Wymagający tor z dwoma wzniesieniami trzeba było pokonywać trzy razy. Ponieważ jednak ostatni szczyt pokonano na około 20 kilometrów przed metą, nawet pagórkowaci sprinterzy nie powinni być dziś bez szans. I właśnie ta niepewność sprawiła, że wyścig był tak ekscytujący. Pierwsza grupa uciekinierów w okolicy Claudio Imhofa (Reprezentacja Szwajcarii) został złapany ponownie wcześnie. Peleton pędził sprintem przez dodatkowe sekundy, więc tak Piotr Sagan (Bora – hansgrohe) i Michael Matthews (Sunweb) bliżej lidera w klasyfikacji generalnej Rohan Dennis (Bahnrain – Merida) może pchnąć w górę. Przydało się to również w ostatnim sprincie pośrednim Kaspera Asgreena (Deceuninck – Quick Step) wył. Duńczyk wygrał klasyfikację, a nawet wślizgnął się w wirtualną żółtą koszulkę.
Sanchez sprytnie wygrał etap
Na zjeździe po ostatnim podjeździe tempo nieco zwolniło. Zespoły najpierw musiały dowiedzieć się, którzy kierowcy byli nawet w czołówce. To wahanie zostało wykorzystane Luisa Leona Sancheza (Astana) wyłączone. Doświadczony Hiszpan potrafił szybko stworzyć lukę, której nie dało się załatać. Jednak ze względu na swój deficyt we wczorajszej jeździe na czas, po prostu przegapił żółtą koszulkę. W sprincie za nim stawką było prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Tam się zabezpieczył Piotr Sagan (Bora – hansgrohe) Drugie miejsce. Matteo Trentina (Mitchelton-Scott) odesłany Kaspera Asgreena (Deceuninck – Quick-Step) na czwartym miejscu i tym samym uniemożliwił Duńczykowi uzyskanie dodatkowych sekund na mecie. Tak więc istnieje synchronizacja między Saganem i Asgreenem. To jednak powinno wystarczyć Kasperowi Asgreenowi na żółtą koszulkę - za sprawą setek we wczorajszej jeździe na czas. Jakie napięcie do ostatniego centymetra!
#turdesuisse 🏆 @LLEONSANCHEZ ???????? @AstanaTeam Ha ganado la 2ª etapa del @tds 🇨🇭
🎥 Tiz Kolarstwo pic.twitter.com/cRqzJpKC5C
— Pasión Ciclismo 🚴🏻 (@pasiociclismo) 16. Czerwca 2019
Schreibe einen Kommentar