Kolarstwo: Zgodnie z oficjalną klasyfikacją organizacji Giro, jutrzejszy odcinek to etap górski. Jednak po bliższym przyjrzeniu się widzimy, że na ostatnim podjeździe będą ataki i przerwy między faworytami.
Etap przed drugim dniem odpoczynku
Na dzień przed drugim dniem odpoczynku zawodowcy są w siodle na dystansie 232,0 km z Ivrea do Como. Po dwóch finiszach górskich z rzędu, jutrzejszy szczyt nie przekroczy linii mety. Jednak mając do pokonania 8,7 km, Civiglio przekroczyć. Choć jest dość krótki, ma zaledwie 4,2 kilometra, średnie nachylenie 9,6 procent zapewni liczne ataki i przerwy w czasie. Również dlatego, że wcześniej z podjazdami Madonna del Ghisallo i Colma di Sormano dwie klasyfikacje górskie to już wyzwanie.
Wszystkie klasyfikacje górskie 15. etapu Giro
- II kategoria: Madonna del Ghisallo (2 km à 8,6%) → 5,6 km przed metą
- II kategoria: Colma di Sormano (2 km przy 9,6%) → 6,6 km do mety
- 3. kategoria: Civiglio (4,2 km à 9,6%) → 8,7 km do mety
Prognoza Velomotion: Uciekinierzy zapewniają zwycięstwo etapowe
Trwa 15. etap Giro d'Italia idealny na wypad. To zbyt długo, aby klasyfikacyjne zespoły kierowców chciały przejechać ponad 200 kilometrów. Jeśli żaden niebezpieczny kierowca nie ucieka aktywnie, przerwy mogą być dłuższe niż dziesięć minut. Wszystkie ekipy, które nie mają kandydata na podium i nie wygrały jeszcze etapu, jutro staną w grupie uciekinierów. Wtedy zapadnie decyzja o wygraniu etapu około ośmiu kilometrów od mety. Natomiast klasyfikatorzy będą rywalizować jednocześnie w zupełnie innym wyścigu, w którym stawką są cenne sekundy. Na pewno Vincenzo Nibali (Bahrajn – Merida) znowu czegoś spróbuje.
* * * Valentin Madouas (Grupama – FDJ)
* * Mikel Nieve (Mitchelton-Scott), Tanel Kangert (EF Education First)
* Tony Gallopin (AG2R La Mondiale), Victor de la Parte (CCC), Jan Hirt (Astana)
Schreibe einen Kommentar