Kolarstwo: Daryl Impey (Mitchelton – Scott) wygrał czwarty etap wyścigu Tour Down Under. Ubiegłoroczny zwycięzca klasyfikacji generalnej zrobił duży krok w kierunku obrony tytułu. Liderem w klasyfikacji generalnej pozostaje jednak Patrick Bevin (CCC), któremu udało się osiągnąć kolejny najlepszy wynik zajmując drugie miejsce.
Sütterlin & Pernsteiner w grupie dnia
Po wczorajszym Tour Down Under trzeci etap znajdował się już na lekko wyboistym terenie, dziś miał być nieco trudniejszy na 129,2-kilometrowej trasie z Unley do Campbelltown. Przynajmniej temperatury były dużo przyjemniejsze niż w poprzednich dniach. Jedynie lekki deszcz w połowie wyścigu popsuł humor niektórym zawodowcom. Oceny sprintu trafiły dziś do Australijczyka Nicholas White (UNISA – Australia) oraz doświadczony Belg Thomasa De Gendta (Lotto – Soudal). Razem z Francuzami Benoita Cosnefroya (AG2R La Mondiale), Australijczyk Milesa Scotsona (Groupama – FDJ), a także Austriak Hermanna Pernsteinera (Bahrajn – Merida) i niemieckim Jasha Sutterlin (Movistar) utworzyli sześcioosobową ucieczkę. To było w stanie wyciągnąć prowadzenie na około pięć minut. Jednak peleton kontrolowany głównie przez Mitcheltona-Scotta zasygnalizował, że jest gotów dogonić wszystkich uciekinierów przed metą.
Wout Poels otwiera wymianę ciosów między faworytami
Jeszcze przed Corkscrew Road do jedynego podjazdu tego dnia, czołowa grupa rozpadła się. Współpraca dobiegła końca. Jasha Sutterlin, Hermann Pernsteiner i Milesa Scotsona poradził sobie z podjazdem przed peletonem. Ale tam Team Sky zapewnił niesamowicie wysokie tempo. Doprowadziło to ostatecznie do wyłapania ostatnich uciekinierów przed szczytem. Ponadto wielu znanych profesjonalistów nie mogło już podążać. Między innymi Piotr Sagan (Bora – hansgrohe) daleki. Wouta Poelsa (Sky) otworzył otwartą bitwę faworytów po pracy wykonanej przez kolegów z drużyny. Każdy, kto chciał mieć poważny wpływ na ogólne zwycięstwo w Tour Down Under 2019, musiał położyć swoje karty na stole i zgodzić się z tym. Tylko trzech innych profesjonalistów mogło od razu przeciwstawić się kapitanowi Sky: drzwi Richiego (Wędrówka – Segafredo), George'a Bennetta (Jumbo – Visma) i Michaela Woodsa (Edukacja EF Najpierw).
Co za wspinaczka! @Richie_Porte roszczenia @subaruaustralia Punkty KOM za Etap 4 ⛰#TourDownUnder pic.twitter.com/28ZK8BXdPI
— Wycieczka Santos Down Under 🚴🚴♀️ (@tourdownunder) 18. Styczeń 2019
Daryl Impey robi duże kroki w kierunku obrony tytułu
Prowadzący kwartet wjechał na szczyt z ośmiosekundową przewagą nad większą grupą ścigających. Klasyfikacja górska trwała Richiego Porte'a. Jednak wraz z trzema towarzyszami nie mógł utrzymać dystansu w zjeździe, bo stratę za nimi zmniejszyła australijska ekipa Mitchelton - Scott. Doszło więc do sprintu w grupie 20-25 mężczyzn na mecie w Campbelltown. Ubiegłoroczny zwycięzca klasyfikacji generalnej Daryla Impeya (Mitchelton - Scott) nagrodził pracę swoich kolegów z drużyny, zapewniając zwycięstwo etapowe i bardzo ważne dodatkowe sekundy. Za nim Lider pobiegł sprintem Patricka Bevina (CCC) na drugim miejscu Luisa Leona Sancheza (Astana). Liderem w klasyfikacji generalnej pozostaje Patrick Bevin. Ma teraz siedem sekund przewagi nad Darylem Impeyem, który dzięki dodatkowym sekundom stworzył dziś przewagę przede wszystkim nad Richie Porte.
🏁 Obrońca tytułu @darylimpey zgrałem to po prostu idealnie 👏🏼👏🏼👏🏼 Cóż za 100% finisz 4 etapu @MitcheltonSCOTT Ty!! #TourDownUnder pic.twitter.com/KKrfaIV7T0
— Wycieczka Santos Down Under 🚴🚴♀️ (@tourdownunder) 18. Styczeń 2019
Schreibe einen Kommentar