Kolarstwo: Drugi etap Tour Down Under również powinien zostać rozstrzygnięty w emocjonującym sprincie. Dziś Patrickowi Bevinowi (CCC) udało się niespodziewanie wyprzedzić wszystkich konkurentów. Nowozelandczyk nie dał się wyprzedzić nawet czołowym sprinterom Calebowi Ewanowi (Lotto - Soudal) i Peterowi Saganowi (Bora - hansgrohe) na ostatnich, lekko podjazdowych metrach. Oznacza to, że 27-latek może jutro założyć ochrową koszulkę lidera klasyfikacji generalnej.
Jason Lea powiększa prowadzenie w klasyfikacji górskiej
Po tym, jak pierwszy etap Tour Down Under musiał zostać skrócony, dzisiaj na drugim etapie było mniej jazdy. Z Norwood do Angaston było już tylko 122,1 km do pokonania. Podobnie jak wczoraj, Australijczycy szukali Jasona Leah (UNISA – Australia) i Kazachowie Artem Zacharow (Astana) ich zbawienie w ofensywie. Trójka zakończona Jaime'a Castrillo (Movistar). Hiszpanowi nie udało się jednak zdobyć pełnej liczby punktów w żadnej z trzech klasyfikacji pośrednich. Podczas gdy Jason Lea powiększył swoją przewagę w klasyfikacji górskiej, Artem Zacharow przekroczył linię mety jako pierwszy w obu klasyfikacjach sprinterskich. Jednak te punkty byłyby jedynymi nagrodami dnia dla trio. Na około 40 kilometrów przed metą spadli z powrotem do peletonu. Po tym spróbowałem Matthieu Ladagnousa (Groupama – FDJ) jako solista. Francuz zdołał zyskać ponad dwie minuty, ale tuż przed metą ponownie został dogoniony w bardzo kontrolowany sposób.
To była prawdziwa harówka dla Checker Hill @subaruaustralia punkty KOM i #JasonLea utrzymuje prowadzenie w klasyfikacji ⛰ #TourDownUnder pic.twitter.com/a6SdS80s8h
— Wycieczka Santos Down Under 🚴🚴♀️ (@tourdownunder) 16. Styczeń 2019
Patrick Bevin zostawia w tyle najlepszych sprinterów
Ponieważ temperatury na Tour Down Under były dziś na szczęście znacznie przyjemniejsze, niż początkowo się obawiano, peleton mógł ścigać się w przyzwoitym tempie. Ze względu na warunki wietrzne i mocne ekipy sprinterskie powodzenie ucieczki w drugim dniu rajdu wydawało się raczej mało prawdopodobne. Jednak ze względu na upadek na lekko pod górę prostej domowej, klasycznego masowego sprintu też nie powinno być. Na około dziesiątej pozycji zawodowiec z Astany spadł. Zatrzymał innych kierowców. kolega z drużyny Luisa Leona Sancheza (Astana) chciały wykorzystać sytuację i na ostatnich 300-400 metrach przypuściły atak. Ale atak nastąpił zbyt szybko. Patricka Bevina (CCC) zapalił turbosprężarkę. Chociaż Nowozelandczyk ma najlepszych sprinterów na tylnym kole Kaleb Ewan (Lotto – Soudal) i Piotr Sagan (Bora – hansgrohe) z nim nie dało się go już zbierać. Patrick Bevin nie tylko sprawił niespodziankę, ale i pierwsze zwycięstwo nowo powstałej ekipy CCC.
🏁 To było HECTIC 😲 @PaddyBevin w pełni wykorzystał ogromną awarię na ostatnim KM, aby odnieść wspaniałe zwycięstwo na Novatech Stage 2, wyprzedzając jednych z najlepszych sprinterów na świecie! Chapeau 👏🏼 #TourDownUnder pic.twitter.com/7ZBCuJIwOu
— Wycieczka Santos Down Under 🚴🚴♀️ (@tourdownunder) 16. Styczeń 2019
Schreibe einen Kommentar