Kolarstwo: Po raz kolejny zwycięstwo Petera Sagana (Bora-hansgrohe) nie wystarczyło na Vuelta a Espana. Mistrz świata po raz trzeci zajął drugie miejsce. Po raz kolejny zwyciężył Elia Viviani (Quick-Step Floors). Mistrz Włoch wydaje się obecnie nie do pokonania w płaskim sprincie. Brytyjczyk Simon Yates (Mitchelton-Scott) pozostaje w czerwonej koszulce.
Peter Sagan ponownie drugi za Elią Viviani
Masowy sprint w Bermillo de Sayago! Po 177 kilometrach i starcie w Salamance najszybszy z najszybszych powinien walczyć o zwycięstwo dnia. Wcześniej uciekinierski duet ukształtował 10. etap Vuelta a Espana. Jezus Ezquerra (Burgos BH) i Tiago Machado (Katusha-Alpecin) znajdowały się jednak ponownie około 30 kilometrów od celu. Po tym spróbowałem Diego Rubio (Burgos BH) jako solista. Drużyny sprinterów nie pozwoliły jednak na udaną ucieczkę. Również późne nakłucia od Kwintana Nairo (gwiazda filmowa), Szymon Jacht (Mitchelton-Scott) i Wilco Keldermana (Sunweb) można było przetrwać bez trwałych uszkodzeń. Po raz kolejny zespół Quick-Step Floors przejął berło, jeśli chodzi o linię mety. Dzięki wzorowemu przygotowaniu Eliasz Viviani prawie nigdy nie zawodzi. Mistrz Włoch zapewnił sobie drugie zwycięstwo etapowe. Numer dwa jest również słowem kluczowym dla Piotra Sagana. Mistrz świata ponownie wylądował na niewdzięcznym drugim miejscu Giacomo Nizzolo (Trek Segafredo)
POTĘŻNY OPPERO! Elijah Viviani spotkał zijn tweede!
Sea beelden zoo op https://t.co/zGtiPSmBmn! #LaVuelta18 pic.twitter.com/Hgvz04c10X
— Eurosport Nederland (@Eurosport_NL) 4. Września 2018
Schreibe einen Kommentar