Kolarstwo: Fabio Jakobsen (Quick-Step Floors) wygrał pierwszy etap wyścigu BinckBank Tour. Holender zdołał zwyciężyć w sprincie masowym przed Niemcem Marcelem Kittelem (Katusha-Alpecin) i Australijczykiem Calebem Ewanem (Mitchelton-Scott). Dzięki temu 21-latek jest także pierwszym liderem w klasyfikacji generalnej. Max Walscheid (Sunweb) wbiegł na piąte miejsce.
Ulewny deszcz na początku wycieczki BinckBank
Na pierwszym etapie, liczącym 177,3 km z Heerenveen do Bolsward, na początku wyścigu utworzyła się sześcioosobowa grupa prowadząca. Manuele Boaro (Bahrain Merida), Julius Van den Berg (EF Education), Dimitri Peyskens (WB-Verandaclassic), Elmar Reinders (Roompot-Nederlandse Loterij), Thomas Sprengers (Sport Vlaanderen-Baloise) i Dries De Bondt (Veranda's Willems-Crelan ) nie miał szans przedostać się w ulewnym deszczu. W dalszych pracach wzięło udział kilku kierowców z peletonu, ponieważ wielu czołowych sprinterów wystartowało w tegorocznej edycji BinckBank Tour. Czasami występowało ryzyko wystąpienia krawędzi wiatru. Nawet jeśli wciąż na nowo pojawiały się małe dziury, ostatecznie między faworytami nie było przepaści. Po złapaniu uciekającej grupy ekipa Roompot-Nederlandse Loterij podjęła ponowną próbę w osobie Jana Willema Van Schipa. Ale na otwartej drodze przedsięwzięcie młodego Holendra również nie zostało uwieńczone sukcesem.
Fabio Jakobsen wygrywa, Marcel Kittel jest najszybszy
Zgodnie z oczekiwaniami widzowie w Bolsward mogli zobaczyć sprint masowy. Kilka drużyn próbowało ustawić pociąg dla swojego kapitana. Na ostatnim kilometrze doszło do upadku na środku drogi. Wielu kierowcom udało się wykonać unik, ale z powodu mokrej drogi inni zawodowcy uciekli tylnymi kołami. Ale w tym momencie przygotowania do sprintu masowego były już w pełnym toku. Po prawej Caleb Ewan (Mitchelton-Scott) początkowo wydawał się najszybszym sprinterem. Po drugiej stronie wyprzedził go jednak Fabio Jakobsen (Quick-Step Floors). Holender doskonale przygotował się do sprintu i jako pierwszy przekroczył linię mety. Między nimi Marcel Kittel (Katusha-Alpecin) po raz kolejny potwierdził, że trudno go pokonać, jeśli chodzi o prędkość maksymalną. Jednak sprint rozpoczął nieco za późno, przez co utrzymał się na drugiej pozycji, tuż za Jakobsenem.
FABIO JAKOBSEN 🇳🇱 puka Kittela, Ewana én Groenewegena 👊
Pokaz sprinterski w Bolsward w I etapie @BinckBankTourWycieczka #BinckBank #Jakobsen pic.twitter.com/PgWWcgj7Lm— Eurosport Nederland (@Eurosport_NL) 13. Sierpnia 2018
Schreibe einen Kommentar