Kolarstwo: Do wczoraj było Szymon Jacht (Mitchelton-Scott) dominatorem w Giro d'Italia. Ale teraz fala może się odwrócić w ciągu zaledwie trzech dni. Szczególnie dzisiaj zawodnicy mają duże szanse na wygranie bitwy. Do wyboru są trzy strategie, o których z pewnością pomyśleli dyrektorzy sportowi.
Strategia nr 1: Bądź cierpliwy do ostatniej wspinaczki
Na 19. etapie Giro d'Italia do pokonania są 184 kilometry z Venaria Reale do Bardonecchia. Punkt kulminacyjny trasy – Cima Coppi – odbywa się już na środku sceny. Po Colle delle Finestre do mety pozostało jeszcze ponad 70 kilometrów. Pomiędzy szczytem góry Sestriere a podnóżem ostatniego podjazdu jest prawie 40 kilometrów zjazdu lub tylko lekkiego podbiegu. Po ataku na Finestre wspinacze nie znajdą swojego preferowanego terenu. Trudno sobie wyobrazić, że na przykład Miguel Angel Lopez (Astana) może samotnie walczyć z nadciągającym polem na wietrze. Nie bez powodu kolarze klasyfikacyjni zwykle czekają na finałową wspinaczkę na tak trudnych górskich etapach. Bo jeśli Simon Yates po Finestre nadal będzie miał u swojego boku silnych pomocników, Brytyjczyk może spokojnie podejść – a luka i tak zostanie nadrobiona. Tak więc najprostszą taktyką byłoby czekanie do ostatniej wspinaczki.
Strategia nr 2: Stacja przekaźnikowa za Finestre
Nawet jeśli oczekiwanie na ostatnią wspinaczkę nie jest zbyt spektakularne, taktyka ta jest stosowana na większości górskich etapów. Nic dziwnego, ponieważ w końcu profesjonaliści przy tej strategii podejmują tylko niewielkie ryzyko. Jednak pod koniec trasy kierowcy zawsze mają mniej do stracenia, a zatem mogą podejmować większe ryzyko. Wtedy często używana jest stacja przekaźnikowa. Pomocnicy są wysyłani do grupy ucieczki. W grupie uciekinierów biorą następnie udział w pracy przywódczej w celu uzyskania określonej przewagi. W pewnym momencie zaczyna się jednak faza odpoczynku, ponieważ pomocnik nie ma na myśli swojego najwyższego wyniku, a jedynie pomaga swojemu kapitanowi. Ten ostatni daje sobie spokój do ataku na głównym polu, po czym dogania swoich towarzyszy. Teraz cieszy się prądem aerodynamicznym i może spokojnie podejść do ostatniej wspinaczki.
Astana i Sky muszą być w grupie ucieczki
Taktyka ze stacjami przekaźnikowymi wydaje się mieć szczególnie sens na dzisiejszym etapie. Po klasyfikacji górskiej Colle delle Finestre i Sestriere wolontariat jest na wagę złota. Ta strategia jest idealna dla drużyn Astany i Sky, ponieważ mają w swoich szeregach dobrych i doświadczonych wspinaczy, a ich kapitanowie Miguel Angel Lopez (Astana) i Chris Froome (Sky) i tak nie mają nic do stracenia. Jeśli na przykład Luis Leon Sanchez, Jan Hirt, Wout Poels i Sergio Luis Henao zostaną umieszczeni w grupie uciekinierów, Lopez i Froome mogą zaatakować Finestre, a następnie być wygodnie pilotowani aż do ostatniej wspinaczki. Podstawowe wymagania tej strategii to a) udana infiltracja uciekiniera oraz b) skuteczne zdystansowanie Simona Yatesa.
Mitchelton-Scott musi znaleźć środki zaradcze
Gdyby rzeczywiście zdarzyło się, że zespoły Astany i Sky będą chciały zainstalować stacje przekaźnikowe, to zespół Simona Yatesa będzie poszukiwany. Konieczne jest wtedy wykazanie odpowiedniej reakcji konkurencji na to działanie. Na przykład Mitchelton-Scott mógłby zapewnić, że żaden czołowy pomocnik przeciwników nie dostanie się do grupy uciekinierów. Ale potem Yates musi od samego początku wykorzystać swój zespół do śledzenia. Stwarza to kolejny problem, ponieważ pomocnicy Yatesa wyczerpują się i prawdopodobnie najpóźniej po Finestre nie będą już mogli być z nim. Innym środkiem zaradczym byłoby samodzielne przemycenie pomocników do grupy uciekinierów. Nie muszą one przyczyniać się do szybkości i można je łatwo nakazać z powrotem, jeśli kapitan wpadnie w tarapaty.
Strategia nr 3: 184 km pełnego ataku
Jeśli zawodnikom nie uda się zainstalować stacji przekaźnikowej, mogą wysłać swoich pomocników do pracy bezpośrednio w peletonie. Przed Finestre trzeba przejść przez Colle del Lys. Ponieważ Astana, Bahrajn Merida i Sky nieustannie atakują i utrzymują wysokie tempo, Mitchelton-Scott będzie musiał zareagować i marnować swoją energię. Następnie jadąc do Finestre, jeźdźcy tacy jak Wout Poels mogą narzucić niesamowite tempo, więc Simon Yates wkrótce zostanie odizolowany. W programie kolejne klasyfikacje górskie, które faworyci muszą opanować sami. Niechroniony lider może więc być atakowany naprzemiennie. Ponieważ Simon Yates nie może nadążać za każdym atakiem, ale nie może liczyć na wsparcie podczas śledzenia, pod koniec wspinaczki może być całkowicie wyczerpany.
Yates mógł znaleźć sojusznika w Dumoulinie
Dyrektorom sportowym trudno jest zawiązywać sojusze przed rozpoczęciem etapu. Sam nie wiesz, które konstelacje faktycznie pojawią się później w wyścigu. Patrząc na obecne trendy, chyba najbardziej prawdopodobni są Chris Froome, Domenico Pozzovivo i Miguel Angel Lopez. Z drugiej strony Simon Yates sam mówił o zmęczeniu. A Tom Dumoulin jest właściwie zbyt ciężki, by móc przejść do ofensywy w Finestre. Całkiem możliwy jest scenariusz, w którym po Finestre dwaj pierwsi zawodowcy muszą walczyć z trzema prześladowcami – i zawrzeć sojusz. Zespół Sunweb jako całość nie będzie zbyt pomocny, ponieważ zespół wokół Dumoulina po prostu nie jest wystarczająco silny w wysokich górach. Przede wszystkim jednak Yates musi mieć nadzieję, że sam będzie miał dobre nogi. Co więcej, Esteban Chaves i Mikel Nieve mogą być wybawcami w potrzebie. Tak czy inaczej: jeśli nie masz dziś dobrych nóg, stracisz dużo czasu…
Antona Rittinera mówią
Codziennie z entuzjazmem czytaj ich raporty. Dziękuję bardzo.
Ciekawe, jak to dziś wygląda.