Kolarstwo: Jeszcze zanim Mediolan-Sanremo się zaczęło, pierwszy faworyt jest już nieobecny. Niestety Fernando Gaviria (Quick-Step Floors) pogorszył sytuację po wypadku na XNUMX. etapie Tirreno-Adriatico.
Gaviria powoduje upadek – i łamie mu kość śródręcza
W kolarstwie wszystko może dziać się bardzo szybko. Tego popołudnia ekipa Quick-Step Floors pracowała cały dzień, aby dogonić uciekinierów. W sprincie masowym chcieli w końcu wygrać etap ze sprinterem Fernando Gavirią. Ale potem wszystko potoczyło się inaczej. Około ośmiu kilometrów przed metą drużyny sprinterów ustawiają się w szeregu. W Quick-Step Floors można zobaczyć jeźdźców ustawionych w szeregu jak sznur pereł. Nagle Fernando Gaviria potyka się. Kolumbijczyk przednim kołem dotknął tylnego koła swojego kierowcy Maximiliano Richeze. Upadek był nie do powstrzymania. Fernando Gaviria schodzi, zabierając ze sobą połowę peletonu.
Przez tę nieuwagę Gaviria zepsuł nie tylko masowy sprint dzisiejszego etapu, ale także kolejne cztery tygodnie. Według wstępnych ustaleń Kolumbijczyk złamał kość śródręcza w lewej ręce. W nadchodzących tygodniach musi dać sobie spokój. Dla niego upada pierwszy pomnik roku. Mediolan-Sanremo odbędzie się bez Fernando Gavirii. 23-latek w zeszłym roku zajął piąte miejsce i byłby jednym z najbliższych faworytów tej imprezy.
Schreibe einen Kommentar