Kolarstwo: Dylan Groenewegen (LottoNL-Jumbo) zapewnił sobie tytuł Kuurne-Bruksela-Kuurne dzięki swojej czwartej wygranej w sezonie. W sprincie Holender wyprzedził Arnauda Démare (Groupama-FDJ) w większej grupie, stając się następcą kolarskiego mistrza świata Petera Sagana (Bora-hansgrohe).
Groenewegen pewnie zdobywa Kuurne-Bruksela-Kuurne
Nierzadko zdarza się, że w jednodniowym wyścigu Kuurne-Bruksela-Kuurne zapada decyzja o sprincie. Tak powinno być dzisiaj na 70. edycji belgijskiego wyścigu. Chociaż trzeba było pokonać liczne pochylnie, wszystko w końcu znów się połączyło. Zwycięzca dnia może podziękować Dylan Groenewegen zwłaszcza ze swoim kolegą z drużyny. To oni wraz z Astaną zmniejszyli stratę do niebezpiecznej 23-osobowej grupy, ponieważ ostatnie 50 km było płaskie do mety.
Astana i LottoNL-Jumbo zmniejszają stratę po Nokerebergu
Siedmiu kolarzy odłączyło się od peletonu zaraz po starcie w Kuurne. Ze względu na wysokie tempo w stawce kierowców nie utrzymali się jednak długo w czołówce. Kiedy wzniósł się na Côte du Trieu, Oude Kwaremont i Kluisberg w promieniu około 15 kilometrów, było już po nich. W tym samym czasie peleton podzielił się na kilka grup. Z przodu jechało 23 mężczyzn, w tym Grega Van Avermaeta (BMC), Tiesj Benoot (Lotto Soudal) i Arnaud Demare (Groupama-FDJ). Dwóch Niemców też Nilsa Politta (Katusha-Alpecin) i Nico Denza (AG2R La Mondiale) nie przegapił odjazdu pocztowego. Zupełnie inne były ekipy LottoNL-Jumbo i Astana, które wtedy podkręciły tempo w gronie kierowców, bo były ze swoimi kapitanami Dylan Groenewegen lub Magnusa Corta Nielsena obliczyć duże szanse na wygraną w sprincie. Po pokonaniu odcinków Tiegemberg, Holstraat i Nokereberg do mety pozostało około 50 kilometrów płasko.
Dużo ataków, dominujący sprinter
Ponowne tempo Astany powinno się opłacić. Grupa została ustawiona. Wcześniej jednak mógł z Jasper stuyven (Trek Segafredo) i Daniel Os (Bora-hansgrohe) sprzedają duet. Włoski Oss chciał nieobecności Zeszłoroczny zwycięzca Peter Sagan Użyj go, aby uzyskać wynik samodzielnie. Ale potem zatrzymała go awaria, tak że spadł z powrotem do peletonu i Stuyven był teraz sam. Ponieważ zespół Bahrain-Merida jest teraz także w polu kierowców Sonny'ego Colbrelliego włączony, sprint grupowy był nieunikniony pomimo kilku ataków na ostatnich kilku kilometrach. Doszło do pojedynku między Dylan Groenewegen i francuski mistrz Arnaud Demare. Chociaż Holender wcześnie odważył się skoczyć pod wiatr, Démare nie mógł się wyprzedzić. Groenewegen pewnie zapewnił sobie czwarte zwycięstwo w sezonie. Trzeci był Sonny Colbrelli. Gorzkie dla Astany: Niestety praca się dziś nie opłaciła, bo to był sprinter Magnusa Corta Nielsena spadł kilka kilometrów przed metą.
ą@GroenewegenD z 🇳🇱@LottoJumbo_road wygrywa 🇧🇪@KuurneBxlKuurne #KBK #KBK18 pic.twitter.com/TN9BATsAVq
— Statystyki światowego kolarstwa (@wcstats) 25. Luty 2018
Schreibe einen Kommentar