Cyclocross: Mathieu Van der Poela po prostu nie da się pokonać w Pucharze Świata. Belg wygrał dziś także czwarty wyścig serii. Również dla kobiet nie było niespodzianki: jak zwykle kibicowała belgijska mistrzyni świata Sanne Cant.
Van der Poela nie da się pokonać
Dziś w pełnym słońcu w Bogense w Danii odbyły się kolejne zawody Pucharu Świata w kolarstwie przełajowym, a kolejne zwycięstwo odniósł Mathieu Van der Poel (Beobank-Corendon). Nic nowego, bo czy to Iowa City, Waterloo, Koksijde czy Bogense: wszystkie cztery wyścigi Pucharu Świata w tym sezonie przypadły Holenderowi. Dziś także pozostawił w tyle swojego największego konkurenta, Wouta Van Aerta (Crelan-Charles). Belg przekroczył linię mety osiem sekund później. W sprincie musiał jeszcze pokonać swojego rodaka Toona Aertsa (Telenet Fidea Lions) i tym samym obronił przynajmniej drugie miejsce. Nikt jednak nie może zabrudzić czystego konta Mathieu Van der Poela w Pucharze Świata.
4 de 4 de @mathieuvdpoel en #TelenetUCICXWC!! #Bogense pic.twitter.com/4ss5UtIJnq
— Diego JV (@Diego_JVG) 19 Listopad 2017
Nie możesz powstrzymać Sanne Cant
Jak zwykle na tor wyprzedziły panie kobiety. Mistrzyni świata po raz kolejny na mecie podniosła ręce do góry. Sanne Cant (Beobank-Corendon) po raz kolejny była nie do pokonania. Tym razem Belg musiał się trochę bardziej martwić o swój sukces. Tuż przed końcem doznała wady. W końcówce nadal była w stanie zwyciężyć. Dziewięć sekund po niej przyjechała Brytyjka Helen Wyman (Kona), a 48 sekund później Amerykanka Kaitlin Keough (Cannondale). W Pucharze Świata Sanne Cant znacznie wyprzedza konkurencję ze swoimi 290 punktami.
Mistrzostwa Świata #Bogense – Zwycięzca Elite Kobiet – Sanne Cant #TelenetUCICXWC pic.twitter.com/kR1ZMsczR4
— veldrijden_de (@veldrijden_de) 19 Listopad 2017