Kolarstwo: Pierwszy etap Tour de France jest zawsze czymś wyjątkowym. Wszyscy kierowcy mają szansę osiągnąć wiele sukcesów za jednym zwycięstwem. Zwycięzca otwierającej go jazdy na czas nie tylko wygra etap Tour de France, ale jednocześnie założy zieloną i żółtą koszulkę. Kto ma najlepsze karty, gdy w sobotę w Düsseldorfie stawką jest każda sekunda? Velomotion stawia na niemieckojęzycznego zwycięzcę w tej zapowiedzi!
Czy walka z czasem na starcie Tour de France zakończy się niepowodzeniem?
Godziny rozpoczęcia wszystkich kierowców nie ustępować. Elie Gesbert (Fortuneo-Vital Concept) otworzy jazdę na czas w Düsseldorfie o godzinie 15:15 i po raz pierwszy wyjedzie na asfalt. Według aktualnych prognoz asfalt ten nie pozostanie suchy przez całą trasę wyścigu. Spodziewane są raczej zmieniające się warunki. Powinien wyschnąć do końca. To odpowiada kierowcom, którzy już są faworytami, ponieważ wybrali późny numer startowy. Ale kto zwycięży w deszczowej bitwie w Düsseldorfie? Czy wygra u siebie Tony Martin (Katusha-Alpecin), a może nawet zamach stanu dokonany przez outsidera? Velomotion dokładnie przyjrzał się liście startowej i tak ocenia stawkę kolarzy:
***Tony Martin
** Stefan Kung, Jos Van Emden
* Primoz Roglić, Jonathan Castroviejo, Luke Durbridge
Nasza wskazówka: Tony Martin ma kolorową garderobę
Wskazówka dotycząca Tony'ego Martina jest oczywista. W końcu zawodowiec z Team Katusha-Alpecin to wielokrotny mistrz świata w tej dyscyplinie. Ma również szansę tutaj, w Düsseldorfie, aby zapewnić sobie żółtą koszulkę przed własną publicznością. Po okresie słabości na początku ubiegłego roku Tony Martin znacznie poprawił się w walce z czasem. Nie był do końca usatysfakcjonowany niewielkim zwycięstwem w jeździe na czas na mistrzostwach Niemiec, ale próbę generalną i tak można zaliczyć do udanych. Jeśli Tony Martin rzeczywiście wygra na starcie, naprawdę będzie miał dostęp do kolorowej garderoby. Z koszulką mistrza świata, koszulką mistrza Niemiec, zieloną i żółtą koszulką jest właścicielem kilku specjalnych koszulek. Jeśli nie uda się wygrać, to w niedzielę zobaczymy Tony'ego Martina w czerwonej koszulce jego drużyny Katusha-Alpecin.
Kto korzysta z warunków pogodowych?
Zidentyfikowaliśmy Szwajcara Stefana Künga (BMC) jako jego największego pretendenta. Młody specjalista od jazdy na czas został również mistrzem w jeździe na czas w swoim kraju w ostatni weekend i tym samym został następcą Fabiana Cancellary. Pasowałaby mu deszczowa pogoda. Nie należy lekceważyć dwóch zawodowców z zespołu LottoNL-Jumbo: Primoz Roglic i Jos Van Emden udowodnili, że są wybitnymi graczami. O 17:24 jako pierwszy z naszych faworytów wystartuje Hiszpan Jonathan Castroviejo (Movistar). Jeśli później pogoda się jeszcze pogorszy, może być śmiejącym się zwycięzcą. Oczywiście nosi też koszulkę mistrza kraju. Możemy nazwać Luke'a Durbridge'a (Orica-Scott) Czarnym Koniem. Australijczyk oryginalnie pochodzi z toru wyścigowego i uwielbia gładkie profile. Ten krótki dystans też mu odpowiada. Ostatecznie na starcie Tour de France 2017 zadecyduje nie tylko siła fizyczna kolarzy, ale także, jak to często bywa, głowa - i pogoda nad starym miastem w Düsseldorfie.
Schreibe einen Kommentar