Kolejny wyścig Team Lübbering zaplanowano na miniony weekend. Pojechaliśmy do Kelheim na 24-godzinny wyścig Kelheim – oryginał na szosie. Tym razem jednak nie byliśmy sami na starcie jako Team Lübbering. Ponadto jako drużyna występowała drużyna kobieca Roll..Pro Kolarstwo na początku.
Niestety nie mogłem wziąć udziału w tej imprezie po upadku na Hockenheimring i muszę uzbroić się w cierpliwość jeszcze przez kilka tygodni zanim będę mógł wrócić na rower Rose. Ponieważ Stefan i Thomas byli tak entuzjastycznie nastawieni do wyścigu, skorzystałem z okazji i pojechałem do Kelheim, aby osobiście się o tym przekonać.
W piątek pojechaliśmy najpierw do Regensburga. Mieszka tam nasz południowy grot z Michaelem Weise w zespole. Ponieważ podróż była dość długa ze względu na rozpoczynające się wakacje w Nadrenii Północnej-Westfalii, wszyscy bardzo się cieszyliśmy, że Michał zadbał już o klucz do hotelu i miejsce w dobrej restauracji.
W sobotę pojechaliśmy w kierunku Kelheim. Niektórzy kierowcy już tam byli i rozstawili nasze stoisko. Tym razem również z ciężarówką pokazową Lübbering.
Tak więc nie tylko kierowcy mogli pokazać, co potrafią, ale także sponsor zespołu Lübbering mógł zaprezentować swoje produkty.
Wtedy może zacząć się o 14:00. Szybko kolejny żel Squeezy Sports Nutrition GmbH i gotowe. Jako pierwsi wystartowali Marius i Christiane. Obaj zaczęli zaciekle i po pierwszej rundzie zajęli 15. lub 1. miejsce. Nasza taktyka polegała na tym, aby dać dwóm startującym kierowcom przejechać po 2 okrążenia, a następnie przejść do rytmu jednego okrążenia.
Niestety Marius stracił połączenie z czołową grupą z powodu upadku przed nim. Myślałem, że ze względu na długość wyścigu, jazda będzie trochę bardziej „dostosowana”. Ale zdecydowanie tak nie jest! Wtedy gaz naprawdę wchodzi w grę. Merle, Anna, Felicitas, Paula i Christiane jechali z przodu, gdy dodali gazu. Roll..Profis nadal były w czołówce.
W przypadku Michaela, Stefana, Thomasa, Ulricha i Mariusa zawsze oscylował między miejscami 25 a 40. Zawsze dużo zależało od tego, czy chłopcy znajdą grupę podczas swojej rundy. Kilka razy podjazd i zjazd trzeba było pokonać samemu...
Od godziny 21:00 kamizelki odblaskowe i światła były obowiązkowe. Jesteśmy dobrze wyposażeni w zestaw oświetleniowy od Contec Parts! Małe, łatwe w montażu i bardzo dobre oświetlenie drogi!
Podczas gdy humory i poziom alkoholu we krwi w namiotach imprezowych rosły, wróciliśmy do taktyki 2-rundowej w nocy. Kierowcy mogli więc trochę dłużej pospać i lepiej się zregenerować, a następnie po wschodzie słońca ponownie ruszyć w trasę. W tym momencie dziewczęta były jeszcze na 3. miejscu, mężczyźni na 34.!!
Ostatnie kilka godzin to znowu prawdziwa walka! Szczególnie z dziewczynami znów zrobiło się emocjonująco, bo przewaga na 4. miejscu w międzyczasie stopniała do zaledwie 3 minut. Wszyscy wyciągnęli ostatnie ziarno i dzielnie walczyli o drużynę. Oglądanie tego było bardzo imponujące! Naprawdę świetny zespół!
Efekt tego osiągnięcia: 48 miejsce dla ekipy Lübbering i 3 miejsce dla Roll..Profi Cycling Team oraz wspaniała ceremonia wręczenia nagród!
Najwyższa wydajność wszystkich!
Na koniec udaliśmy się na bawarski poczęstunek dla uzupełnienia pamięci. Wszystkim brakowało sił do należytego świętowania. Dlatego nadrobimy to w odpowiednim czasie!
Wszystkim, którzy jeszcze tam nie byli, mogę tylko polecić wybranie się do Kelheim i wzięcie udziału w wyścigu lub obejrzenie. Namioty z pewnością też mają coś do zaoferowania! Naprawdę świetna i świetnie zorganizowana impreza! Jeśli nadal nam to służy - tym lepiej!!
Wielkie podziękowania dla Michaela Weise za organizację, dla wszystkich innych, którzy tak dobrze pomogli i dali z siebie wszystko w wyścigu oraz dla Johannesa Lübbering GmbH, bez którego impreza nie byłaby dla nas możliwa! Już nie mogę się doczekać Misji Kelheim 2018!
Twoja Ola
Schreibe einen Kommentar