Rynek: Wraz z nowym SRAM GX Eagle, amerykański producent wprowadza nową 12-biegową grupę, która podnosi cenę o jeden stopień, ale jednocześnie dziedziczy wiele cech istniejących grup Eagle - w tym oczywiście Kaseta 10-50 o zasięgu 500%, która niewiele ustępuje tradycyjnym napędom podwójnym.
Wraz z prezentacją dwóch 12-rzędowych grup osprzętu Eagle, XX1 Eagle i X01 Eagle, pionierski pionier SRAM w zeszłym sezonie odpowiedział na krytykę istniejących 11-rzędowych napędów ze strony własnej firmy, która skupiała się przede wszystkim na niewystarczającej przepustowości. Przy 10-50 kasetach, a więc zakresie 500%, wchodziło się w sfery, które wcześniej były zarezerwowane dla dwóch tarcz. Ale był haczyk; dwie grupy Eagle XX1 i X01 były i nadal są niezwykle drogie.
Nie zajęło to całego roku, a SRAM również zareagował na tę wadę - rozwiązanie nosi nazwę SRAM GX Eagle i jest jak dotąd najtańszą 12-biegową grupą i będzie dostępne w sklepach za pełną cenę około 500 € . Pomimo znacznie niższej ceny, nie musisz iść na żadne kompromisy pod względem funkcjonalności: SRAM GX Eagle jest również wyposażony w kasetę 10-50 z 12 zębatkami i zwykłą wysoką jakością zmiany biegów. Trzeba tylko pójść na pewne kompromisy w kwestii wagi, a optyka nie dorównuje znacznie droższym odpowiednikom Eagle.
Ale oczywiście z GX Eagle masz na myśli nie tylko własną grupę osprzętu - 11- lub 12-rzędową - ale przede wszystkim konkurencję z Japonii, która wciąż koncentruje się na wypróbowanej i przetestowanej przedniej przerzutce. Z ceną wywoławczą poniżej 500 euro, nowy GX Eagle bezpośrednio konkuruje z odnoszącą sukcesy grupą osprzętu Shimano XT, która w 2017 roku powinna nadal być jedną z najczęściej używanych grup osprzętu w rowerach górskich. Ekscytujące będzie zobaczyć, czy SRAM odniesie sukces w piłowaniu tego tronu dzięki nowej, niedrogiej grupie 12-biegowej.
Strzelanina: SRAM GX Eagle vs. Shimano XT vs. e13 TRSrace
Jak nowa grupa Eagle wypada w porównaniu z Shimano XT pod względem wagi i ceny? Porównaliśmy najważniejsze komponenty, a także uwzględniliśmy trzecią opcję z 11-biegową GX Eagle w połączeniu z kasetą 9-46 E13 TRSrace. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że SRAM GX Eagle ma przewagę: jest znacznie lżejszy, bardziej niż konkurencyjny cenowo, a jego zasięg jest tylko nieznacznie mniejszy niż napęd Shimano XT z dwiema zębatkami.
SRAM GX Eagle | Shimano XT 2-rzędowa | SRAM GX+e13 | ||||
---|---|---|---|---|---|---|
przerzutka tylna | 290g | 110 € | 271g | 80 € | 265g | 120 € |
przerzutka | - | - | 145g | 30 € | - | - |
dźwignia zmiany biegów | 122g | 35 € | 237g | 90 € | 122g | 48 € |
korba | 628g (32t) | 125 € | 718g (36/26t) | 140 € | 720g (32t) | 125 € |
w Kassetten | 450g | 200 € | 434g | 80 € | 300g | 369 € |
łańcuch | 270g | 29 € | 260g | 28 € | 259g | 25 € |
1.760g | 499 € | 2.065g | 448 € | 1.666g | 687 € | |
przepustowość | 500% | 529% | 511% | |||
Ale jest pewien haczyk, o którym należy wiedzieć przed zakupem: nawet jeśli obaj konkurenci są prawie na tym samym poziomie cenowym, kaseta stanowi lwią część GX Eagle - i wiedzą o tym nie tylko często jeżdżący czy jest to klasyczna część zużywająca się. Trzeba przyznać kasetom SRAM, że są wykonane w całości ze stali i są znacznie trwalsze niż porównywalne warianty z aluminiowymi zębatkami, ale przy cenie około 200€ aż boli jak trzeba kupić nową - Shimano bije go kaseta, z drugiej strony, kosztuje znacznie poniżej 100 euro.
Mimo to grupa niewątpliwie będzie robić fale. Zestawy modernizacyjne z kasetą, tylną przerzutką, łańcuchem i manetką są już dostępne w pierwszych sklepach za mniej niż 350 euro. (Uwaga: potrzebujesz wolnobiegu XD). W nadchodzących miesiącach powinniśmy również zobaczyć nową grupę SRAM w wielu motocyklach średniej klasy.
Schreibe einen Kommentar