Kolarstwo MTB: Pierwszy etap wyścigu rowerów górskich Afxentia na Cyprze zakończył się dużą niespodzianką dla pań. Holenderka Anne Terpstra (Ghost Factory Racing) wygrała bardzo zjazdowy pierwszy etap, wyprzedzając faworytów i dzięki temu może założyć koszulkę lidera. Wśród mężczyzn zwyciężył Czech Jaroslav Kulhavy (Specialized Racing).
Pierwszy dzień wyścigu etapowego Cyprus Sunshine Cup Afxentia miał wszystko: na trudnym zjeździe na trasie jazdy na czas, której meta znajdowała się 760 metrów niżej niż start, uczestnicy z 25 krajów spodziewali się dwóch krótkich, ale stromych podjazdów. Silny przeciwny wiatr spowodował ostatnie kilka zbóż na płaskim odcinku pod koniec 14,6-kilometrowej trasy z Lefkary do Skarinou.
Niespodziankę sprawiła Holenderka Anne Terpstra (Ghost Factory Racing), która swoim zwycięstwem rozpocznie drugi dzień jako liderka generalna. Pech miał natomiast faworyt i obrońca tytułu Gunn-Rita Dahle-Flesjaa (Merida Gunn-Rita), który znaczną część trasy musiał pokonać z przebitą oponą. Okoliczność, która rzuciła ją 5:25 minut za Holenderką. Więcej niż miejsce 26 nie było możliwe.
Druga za Anne Terpstra była Margot Moschetti (CST Sandd American Eagle) z Francji, która straciła 12,3 sekundy, tuż za nią uplasowała się Alexandra Engen (Ghost Factory Racing) ze Szwecji, która była tylko o 0,2 sekundy wolniejsza. Sabine Spitz straciła 47 sekund do holenderskiej zwyciężczyni, co wystarczyło na szóste miejsce.
Zwycięzcą pierwszego dnia wyścigu mężczyzn został Jaroslav Kulhavy z Czech, który był szybszy o 7,6 sekundy od drugiego w tabeli Thomasa Litschera (jb Brunex-Felt) ze Szwajcarii. Trzecie miejsce zajął Jan Skarnitzl, kolejny Czech. Do swojego rodaka stracił 24,5 sekundy. Broniący tytułu Fabian Giger był dopiero 1. ze stratą 13:17 minuty.
Schreibe einen Kommentar