Bahn News: Holenderski duet Yoeri Havik i Wim Stroetinga wygrał 106. sześciodniowy wyścig w Berlinie. Będąc na prowadzeniu od drugiego dnia, wczoraj wieczorem odparli wszystkie ataki swoich prześladowców i odnieśli bardziej niż zasłużone zwycięstwo. Maximilian Levy zapewnił Niemcom sukces w Sprint Mistrzów, a pozostali kibicowali również w niemieckim obozie.
Duet Havik/Stroetinga ukoronował wczorajszy dominujący występ podczas Berlin Six Days zasłużonym zwycięstwem w klasyfikacji generalnej. Objęli prowadzenie już drugiego dnia i od tego czasu skutecznie odpierali wszystkie ataki. Wczorajszego, finałowego wieczoru duet ubiegłorocznych zwycięzców Kenny'ego de Ketele i Moreno de Pauw ponownie zaatakował, ale to już na nic się zdało. Wreszcie Havik/Stroetinga świętowali na parkiecie berlińskiego Velodromu. Jako najlepszy niemiecki zespół Nico Heßlich i Achim Burkhart zajęli siódme miejsce.
W Sprint mistrzów Maximilian Levy sprostał swojej roli faworyta i ostatniego wieczoru obronił hojne prowadzenie przed rodakiem Robertem Förstemannem. Podium uzupełnił mistrz Europy Keirin Thomas Babek. Dużo bliżej było w Pucharze Świata pozostających - na początku wieczoru miejsca na podium były jeszcze wolne. Mistrz Europy Stefan Schäfer z rozrusznikiem serca Peterem Bäuerleinem odważył się na odważny atak na kilka okrążeń przed końcem wyścigu i ryzyko się opłaciło: w końcu obaj mogli nie tylko świętować zwycięstwo dnia, ale także Puchar Świata udał się do weterani.
Koncepcja wydarzenia, która była w tym roku nowa, również okazała się wielkim sukcesem: około 60.000 XNUMX widzów zostało powitanych podczas imprezy na historycznym berlińskim Velodromie i potwierdza reorientację Sixdays: „Sześć dni pokazało, że nasza koncepcja zadziałała. Wszystkie dni były dobrze uczęszczane. Teraz już nie możemy się doczekać przyszłego roku.”
Termin sześciodniowego wyścigu w Berlinie 2018 został już ustalony. Odbędzie się w dniach 25-31 stycznia.
Schreibe einen Kommentar